Rządy wielu krajów odradzają swoim obywatelom podroże do Egiptu, gdzie od kilku dni dochodzi do ulicznych zamieszek. Dziesiątki tysięcy Egipcjan protestuje na ulicach przeciwko władzom.
Wycieczki do Egiptu odradzane są w większości państw europejskiech, m.in. w Austrii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Danii, Francji, Szwecji i Szwajcarii. Jedno z największych szwajcarskich biur podróży oferuje turystom, którzy mają już opłacone wycieczki, zwrot kosztów wyprawy do Egiptu lub bezpłatną zmianę miejsca pobytu. Także polski MSZ odradza podróże do Egiptu.
Do szybkich powrotów zachęca swoich obywateli rząd Japonii. Minister spraw zagranicznych tego kraju Seiji Maehara doradza, aby w razie pozostania w Egipcie nie narażać się na niebezpieczeństwo, przede wszystkim nie robić zdjęć protestującym bądź policji czy wojsku.
Władze Australii apelują do swoich obywateli, aby każdy dwa razy przemyślał ewentualną wyprawę do Egiptu Podróże do Egiptu odradzają także rządy w Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Kuwejt natomiast zaoferował bezpłatne powroty do kraju osób, które obecnie są w Egipcie.
Nie wszyscy jednak odradzają podróże do Egiptu. Niektóre biura podróży przekonują, że żadne niebezpieczeństwo nie grozi turystom w popularnych kurortach nad Morzem Czerwonym.
IAR