W niemym proteście wzięło udział kilkadziesiąt osób ubranych na biało i na czarno. Manifestanci nieśli ze sobą transparenty z cytatami z papieża Jana Pawła II i matki Teresy z Kalkuty, dotyczącymi poszanowania praw zwierząt.
Obrońcy zwierząt podkreślają, że sytuacja w fatimskim sanktuarium jest skandaliczna, dlatego ktoś musiał wystąpić w obronie czworonogów. Przełożeni sanktuarium bronią się i zaprzeczają tym oskarżeniom.
Skandal dotyczący traktowania zwierząt w świątyni w Fatimie wybuchł kilka miesięcy temu. Media obiegły zdjęcia psów, trzymanych nawet przez kilka tygodni na tyłach sanktuarium w ścisku, w maleńkich klatkach, także na zimnie i w deszczu. Obrońcy praw zwierząt twierdzą, że działo się tak na polecenie samego rektora, który "ze względów bezpieczeństwa" nie życzył sobie, by psy biegały po terenie sanktuarium.