To nie będzie rekordowy rok dla polskiej kinematografii. Rzadziej oglądamy polskie komedie romantyczne, częściej idziemy do kina na bardziej ambitne filmy. Tak wynika z podsumowania roku dokonanego przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Najchętniej, prawie 1,5 miliona razy oglądaliśmy film "Jesteś Bogiem" w reżyserii Leszka Dawida. Na drugim miejscu z wynikiem prawie 1,2 miliona sprzedanych biletów jest "W ciemności" Agnieszki Holland, a na trzecim "Bitwa pod Wiedniem" Renzo Martinelliego.
Agnieszka Odorowicz, dyrektor Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zauważa, że w mijającym roku Polacy rzadziej odwiedzali kina. Dotyczy to zarówno polskich jak i zagranicznych filmów. W rekordowym 2011 roku na polskie filmy kupiliśmy ponad 11 milionów biletów. Na wyliczenia z 2012 roku trzeba jeszcze poczekać. Agnieszka Odorowicz cieszy się z większej frekwencji na "ambitnych filmach" takich jak "Róża", "Sponsoring", "Jesteś Bogiem", "Obława" czy "W ciemności".
Dyrektor Instytutu Sztuki Filmowej podkreśla, że mimo mniejszej widowni w kinach miniony rok dla polskiej kinematografii można uznać za udany.. Instytut dofinansował ponad 40 pełnometrażowych filmów fabularnych. W przyszłym roku liczba ta może być mniejsza.
W 2011 roku pierwsze trzy miejsca na liście najchętniej oglądanych przez Polaków filmów zajmowały "Listy do M", "Och, Karol 2" oraz "1920 Bitwa warszawska".
IAR