W kwietniu w Kirgistanie po demonstracjach opozycji od władzy został odsunięty prezydent Kurmanbek Bakijew. Władzę przejął rząd tymczasowy na czele z Roza Otunbajewą , który kieruje państwem za pomocą dekretów.
Nowa konstytucja ma osłabić władzę prezydenta i wzmocnić parlament oraz rząd - wyjaśnia Polskiemu Radiu Galina Skripkina, członek Centralnej Komisji Wyborczej.
" Dotychczasowa konstytucja stanowiła, że kraj jest republiką prezydencko-parlamentarną. Prezydent miał nadmiernie duże uprawnienia, co doprowadziło do uzurpacji władzy. Natomiast projekt nowej konstytucji przewiduje, że Kirgistan stanie się republiką parlamentarną" - powiedziała Galina Skripkina
Dodała, że referendum pozwoli również legitymizować nowe władze tymczasowe z Rozą Otunbajewą na czele. Pani Otunbajewa będzie pełniła obowiązki prezydenta kraju do końca przyszłego roku, ale nie dłużej.
"Pani Otubajewa Roza Isakowna będzie prezydentem Kirgistanu do grudnia 2011 roku bez prawa kandydowania w przyszłych wyborach parlamentarnych".
Mieszkańcy pięciomilionowego Kirgistanu chcą jak najszybszej stabilizacji sytuacji w kraju.
Podczas starć demonstrantów z policją w kwietniu, gdy doszło do odsunięcia od władzy prezydenta Kurmanbeka Bakijewa, zginęło 87 osób, a 1500 zostało rannych. 3 tygodnie temu podczas zamieszek na tle etnicznym na południu kraju między Kirgizami i ludnością uzbecka zginęło 275 osób, a ponad 2200 zostało rannych. W kraju cały czas utrzymuje się napięta sytuacja.