Arcybiskup Przykucki powiedział w kazaniu, że "powstanie Poznańskie stanowi początek rozbijania betonu totalitaryzmu, który zakuł Polskę i kraje Europy Wschodniej w okowy bezwzględnej niewoli. Ci, którzy wtedy zginęli i zostali ranni, swoją ofiarą i cierpieniem przyczynili się do zbudowania wolności i ulżenia doli ludzi pracy". Wyraził też \"słowa wielkiego uznania dla lekarzy i pielęgniarek za to, że nieśli pomoc rannym.
We mszy wzięli udział kombatanci Poznańskiego Czerwca. Następnie uczesstnicy uroczystości zgromadzili się przed pamiątkową tablicą wmurowaną na frontonie szpitala w 1981 roku, w 25. rocznicę Poznańskiego Czerwca. Pod spiżową tablicą za napisem: "Szpital zapisał się w pamięci poznaniaków jako symbol pomocy w cierpieniu i świadek śmierci bohaterów 56" odbył się apel poległych. Przywołano m.in. nazwisko 13-letniego Romka Strzałkowskiego - najmłodszej ofiary wydarzeń sprzed 50 lat.