Rozmówca agencji Reutera twierdzi, że od poniedziałku wojsko nie będzie przeprowadzało nowych ataków na terenie Libanu, ale będzie kontynuowało działania na obszarze, na którym już operuje.
Do zawieszenia broni z obu stron wezwała rezolucja, przyjęta jednogłośnie przez Radę Bepieczeństwa ONZ. Izrael i Hezbollah mają zaprzestać prowadzenia jakichkolwiek operacji ofensywnych. Izraelowi pozostawiono jednak prawo do działań obronnych. Rezolucja przewiduje też skierowanie na południe Libanu 15 tysięcy żołnierzy sił międzynarodowych.
Reuters