Brytyjska organizacja charytatywna "Ocalić Dzieci" - Save The Children - donosi, że skutki braku pożywienia odczuwa pięć milionów mieszkańców Zimbabwe, czyli prawie połowa populacji. W szczególnie trudnym położeniu są dzieci. W porównaniu z zeszłym rokiem, liczba niedożywionych najmłodszych wzrosła w niektórych regionach o dwie trzecie.
Organizacja szacuje, że w styczniu w Zimbabwe zabraknie 18 tysięcy ton żywności i wzywa w związku z tym do zwiększenia międzynarodowej pomocy. Oprócz kryzysu gospodarczego dodatkowym problemem jest upadek służby zdrowia, brak dostępu do czystej wody i pojawienie się cholery.
Zimbabwe pogrążone jest w chaosie wskutek dyktatorskich rządów prezydenta Roberta Mugabe, któremu przeciwstawia się opozycja.