Andrzej Wójcik, rzecznik Nadburzańskiego Oddziału Straży Granicznej poinformował, że towar ma wartość ponad 2 milionów 200 tysięcy złotych. Gdyby trafił na rynek, straty skarbu państwa wyniosłyby ponad 1,5 miliona złotych. "To niewątpliwie rekordowy przemyt ostatnich lat na Lubelszczyźnie" - dodaje Wójcik.
W piątek na przejściu w Dorohusku w ciężarówce przewożacej oficjalnie tarcicę, odkryto 400 tysięcy paczek papierosów. TiR-a udało się rozładowac i policzyć przemycany towar dopiero rano. Ciężarówka wypełniona była tysiącami kartonów papierosów, które zamaskowano deskami.
Kierowca TiR-a został przesłuchany przez straż graniczną. 30-letni obywatel Ukrainy twierdzi, że nie wiedział nic o ładunku. Prokuratura może postawić mu zarzuty, ze względu na dużą wartość przemytu. W tej sprawie na razie trwają czynności wyjaśniające. "Trzeba ustalić, czy chodzi o zorganizowany przemyt" - powiedział Wójcik.
Ciężarówka jechała z Kijowa do jednego z odbiorców pod Warszawą.