Opozycjonistka twierdzi, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie rejestruje nowych przewodniczących regionalnych oddziałów jej ugrupowania, a pozostawia u władzy starych, którzy przeszli na stronę Partii Regionów. W procederze ma uczestniczyć też MSW. "Żądam, aby zarejestrowano zgodnie z prawem wybranych liderów lokalnych ośrodków i nie przeszkadzano partii Ojczyzna w udziale w wyborach. Jeżeli ten proceder nie zostanie zaprzestany, ogłosimy bojkot wyborów" - powiedziała była premier.
Zdaniem ekspertów, jest mało prawdopodobne, aby ugrupowanie Julii Tymoszenko zignorowało jesienne wybory lokalne. Półtora roku temu jej blok zbojkotował wybory do tarnopolskiej rady obwodowej. Skończyło się to ogromną wygraną nacjonalistycznej Swobody i porażką wizerunkową Julii Tymoszenko.