Zamknięte dla aut ulice i mosty oraz bezwzględny priorytet dla komunikacji. Tak ma wyglądać Warszawa w latach 2009 - 2012, w czasie budowy drugiej linii metra.
_ Życie Warszawy _ prognozuje, że w czasie budowy metra przez centrum będą jeździli samochodami tylko szaleńcy. Taka przeprawa przez stolicę potrwa bowiem kilka godzin.
Szef Zarządu Transportu Miejskiego, Leszek Ruta, uważa, że nawet najbardziej zatwardziali kierowcy będą musieli przesiąść się do komunikacji publicznej.
Leszek Ruta, już teraz ujawnił dziennikowi planowane zmiany w organizacji ruchu na czas prac związanych z drugą linią metra. Budowa stacji: rondo Daszyńskiego, rondo ONZ, Świętokrzyska i Nowy Świat wymuszą zamknięcie ulic: Prostej i Świętokrzyskiej. W poprzek nich - wzdłuż ulicy Towarowej, alei Jana Pawła II, Marszałkowskiej i Nowego Światu - zostaną przerzucone prowizoryczne przejazdy, zapewne z elementów mostu Syreny.
- *ZOBACZ TAKŻE: *
Gazeta przewiduje, że na prawym brzegu Wisły, epicentrum korka będzie stanowiło skrzyżowanie alei Solidarności z ulicą Targową.
_ Życie Warszawy _ pisze, że urzędnicy spróbują włączyć do obsługi wewnątrz miasta pociągi. Prezes Kolei Mazowieckich Halina Sekita przyznaje jednak, że warunkiem jest wspólny bilet dla całej aglomeracji.