Baskijska separatystyczna organizacja zbrojna ETA poinformowała, że podejmie się nowych rozmów pokojowych, jeśli rząd hiszpański zaprzestanie dokonywania "ataków" w Kraju Basków.
ETA potwierdziła też, że zobowiązania o zawieszeniu broni, poczynione 24 marca 2006 roku, są nadal aktualne. W czasopiśmie "Gara" organizacja pyta się, czy premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero "będzie miał wolę i moc decyzyjną do demokratycznego rozwiązania konfliktu".
_ Było to pierwsze publiczne oświadczenie ETA od stycznia tego roku. _Baskijscy separatyści ogłosili ponadto, że nie zamierzają rozbroić swojej organizacji. Napisali, że "wciąż istnieje powód do walki zbrojnej". Według ETA, proces pokojowy w Hiszpanii stoi w martwym punkcie, ponieważ partie polityczne nie mogą dojść do porozumienia w tej sprawie.
ETA ostatniego zamachu dokonała 30 grudnia na lotnisku w Madrycie; w ataku zginęły dwie osoby, ponad 20 zostało rannych. Hiszpański rząd natychmiast po tym zerwał rozmowy pokojowe z organizacją, rozpoczęte, gdy ETA w marcu ubiegłego roku ogłosiła trwałe zawieszenie broni. Jednocześnie władze po grudniowym zamachu dokonały w Kraju Basków wielu aresztowań i przeszukań.
ETA od 38 lat toczy walkę o niepodległość Kraju Basków. W zamachach organizowanych przez separatystów zginęło ponad
800 osób.