To wielkie szczęście i gigantyczne zobowiązanie, gdy dostaje się takie poparcie od wyborców - powiedział PAP w poniedziałek prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, którego w wyborach poparło ponad 84 proc. wyborców - jak wynika z nieoficjalnych jeszcze danych.
"Dziękuję wrocławianom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Myślę też, że takie poparcie dla mnie, to przede wszystkim uznanie dla mojej 4-letniej pracy na rzecz miasta" - mówił prezydent.
Według Dutkiewicza, wrocławianie cenią w nim i jego pracy najbardziej to, iż wierzy we Wrocław i ma wizję tego miasta.
"Mam nadzieję, że cenią, to iż dla mnie bycie prezydentem, to przede wszystkim służba. Poza tym jestem zwolennikiem maksymy: zgoda buduje. Uważam też, że najważniejsze jest miasto, a nie polityka, która jest wtórna. Ludzie chyba docenili takie podejście i dlatego tak na mnie zagłosowali" - mówił Dutkiewicz PAP.
Jak dodał, Wrocław stoi przed ogromną szansą dokonania skoku cywilizacyjnego i trzeba wykorzystać tę szansę. "Za 4 lata, kiedy zakończy się moja kadencja, chciałbym zostawić Wrocław wielkim miastem europejskim. Taki mam cel i marzenie" - deklaruje prezydent.
Pytany przez PAP w jaki sposób będzie dobierać ludzi do pracy, powiedział, że przede wszystkim chce otaczać się fachowcami.
Zaznaczył, że obecnie prezydent jest wybierany w wyborach bezpośrednich. "Wyborcy go wybierają i tym samym czynią prezydenta odpowiedzialnym za miasto. Dlatego też czując tę różnicę, tę odpowiedzialność będę się otaczał fachowcami, którzy będą mi pomagać zarządzać miastem. I nikomu nie będą zaglądał w legitymację partyjną" - oświadczył Dutkiewicz.
Rafał Dutkiewicz ponownie został prezydentem Wrocławia i - jak wynika z nieoficjalnych danych - poparło go 84,51 proc. głosujących.
Są to dane z 99 proc. obwodowych komisji wyborczych w stolicy Dolnego Śląska.
Dutkiewicz od początku był faworytem i przeprowadzane przed wyborami sondaże wskazywały, że wygra w I turze wyborów. Nikt jednak nie spodziewał się aż tak wielkiego poparcia.
Dutkiewicz startował jako kandydat niezależny i reprezentował własny komitet wyborczy. Miał poparcie Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz "Solidarności". W ostatniej chwili poparł go też eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki.
Drugie miejsce zajął kandydat Ligi Polskich Rodzin Janusz Dobrosz, który uzyskał 7,5 proc. głosów. Tomasz Czajkowski z komitetu "Lewica i Demokraci" otrzymał 6-proc. poparcie, Rafał Kubacki (PSL) uzyskał 2 proc. głosów. (PAP)
umw/ par/ rod/