Związek Stowarzyszeń Praskich wręczył w sobotę kandydatowi na prezydenta Warszawy Czesławowi Bieleckiemu "księgę spraw dzielnic prawobrzeżnej Warszawy". Są w niej propozycje różnych ważnych dla mieszkańców Pragi inicjatyw.
Do takich propozycji można zaliczyć utworzenie deptaku na ul. Ząbkowskiej, reaktywowanie Bazaru Różyckiego, poprawienie wyglądu ulic - chodzi m.in. o likwidację wielkogabarytowych reklam. Zaproponowano także wybudowanie na bazie dawnej synagogi Lessla (w tym budynki mieści się teraz teatr Baj) centrum edukacyjnego (centrum Bergsona). Rozmawiano również o rewitalizacji starej części Pragi - odnowie zabytkowych budynków czy zagospodarowaniu podwórek.
Działacze społeczni zrzeszeni w kilku praskich stowarzyszeniach mówili także np. o potrzebie utworzenia Muzeum Warszawskiej Pragi, w której mogłyby być gromadzone pamiątki warszawiaków z tej części stolicy czy o projekcie Muzeum Kresów, które można by ulokować w zabytkowych wagonach kolejowych na terenie Koziej Górki.
Społeczność Rembertowa postulowała natomiast wybudowanie przejścia podziemnego do kolejki podmiejskiej. Zaś przedstawicielka Białołęki zawróciła uwagę na konieczność poprawienia komunikacji autobusowej na tym terenie, a także zbudowania lokalnego centrum kulturalno-sportowego.
Bielecki powiedział, że nie obiecuje, że wszystkie te pomysły zostaną zrealizowane, ale jeżeli zostanie prezydentem stolicy, to na pewno w ciągu 100 dni określi, które z nich mogą być zrealizowane w najbliższym czasie.
"Kandyduję, bo mam fachową wiedzę, energię i wizję zarządzania miastem" - powiedział na sobotnim spotkaniu Bielecki. Dodał, że dla niego nie istnieje pojęcie, że "czegoś się nie da", a inwestycje powinny być wykonywane szybko, a nie "ciągnięte" latami.
Bielecki podkreślił, że jego zdaniem, prezydent Warszawy powinien przede wszystkim odpowiadać za "zagospodarowanie przestrzeni publicznej miasta" czyli za plan rozwoju miasta. Musi to być spójny system rozwiązań. Np. jeżeli chcemy stworzyć ścieżki rowerowe, to musi to być cała sieć takich dróg, a nie oderwane odcinki. Do priorytetów zaliczył budowę obwodnicy Warszawy, dokończenie Stadionu Narodowego. Planuje też zagospodarowanie placu przed Pałacem Kultury, tak jak to zostało już zaprojektowane z Centrum Sztuki Nowoczesnej.
Jego zdaniem, problemem stolicy są "słabe" drogi wylotowe, brak obwodnicy i niezintegrowany transport szynowy. Mówił też o braku parkingów, zwłaszcza w centrum miasta. Uważa on, że podziemne parkingi powinny powstać pod placami: Teatralnym, Bankowym, Piłsudzkiego, Trzech Krzyży czy ulicą Emilii Plater. Zaznaczył, że jest przeciwny zamknięciu centrum dla samochodów, ale pierwszeństwo wjazdu musi mieć transport publiczny. (PAP)
awy/ ls/