Mecz Legia Warszawa - FC Sevilla (0:2) na Stadionie Narodowym, przebiegł bardzo spokojnie. Doszło jedynie do kilku drobnych incydentów - ocenia stołeczna policja.
_ - Mecz przebiegł bardzo spokojnie. Nie było żadnych poważniejszych incydentów. Kibice opuścili już stadion _ - mówił we wtorek ok. godz. 20.30 Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego KSP.
Wyjście kibiców z obiektu przebiegło sprawnie; otwarte były trzy bramy - dodał.
Policjanci zatrzymali za wykroczenia trzy osoby. _ To były jednak naprawdę drobne incydenty _ - dodał Oleszczuk.
Na czas wyjścia kibiców z meczu ruch na Moście Poniatowskiego został wstrzymany. Niebawem zostanie przywrócony - zapewniła policja. Towarzyskie spotkanie rozpoczęło się o godz. 18. Legia przegrała 2:0.
Czytaj więcej o Stadionie Narodowym w Money.pl | |
---|---|
Kibice wściekli, minister sportu biega dookoła Wczoraj na murawę Stadionu mieli po raz pierwszy wybiec piłkarze Legii Warszawa i Wisły Kraków. Jednak do meczu nie doszło, bo stadion nie został dopuszczony do użytku. | |
Biedroń opluty, ale było spokojnie Poseł Ruchu Palikota oskarża policję, że nie reagowała, gdy wraz z innymi przechodniami był opluwany. | |
Stolica przed starciem kiboli. Mają 30 minut Na ulice Warszawy ma wyjść piętnaście tysięcy fanów stołecznej Legii, ale spodziewani są także kibice krakowskiej Wisły. |