Wspólne interesy gospodarcze Litwy i Białorusi spowodowały zbliżenie polityczne obu krajów - napisał w poniedziałek litewski tygodnik "Veidas", informując o tranzycie przez Kłajpedę na Białoruś wenezuelskiej ropy naftowej.
Tygodnik informuje, że "dzisiaj w porcie kłajpedzkim przycumował tankowiec +Minerva Helen+, który dostarczył 80 tys. ton ropy naftowej z Wenezueli dla Białorusi". Litewskie koleje dostarczą ropę na Białoruś.
"W ten sposób na tranzycie ropy wenezuelskiej zarobi litewski biznes, a Białoruś stanie się mniej zależna od rosyjskiej ropy" - czytamy w publikacji pt. "Biznes - motorem zbliżenia z Białorusią".
Tygodnik zaznacza, że "pierwsza dostawa ropy z Wenezueli jest próbną partią", ale "w przyszłości Białorusini chcieliby przewozić przez Kłajpedę około dwóch milionów ton ropy rocznie". Zdaniem tygodnika "Białorusini widzą w porcie kłajpedzkim jedno z najważniejszych po Kaliningradzie okien dla białoruskiego eksportu".
"Mieszkańcy Kłajpedy mówią wprost: w ciągu ostatnich dwóch lat kryzysu białoruski eksport stał się dla portu kłajpedzkiego prawdziwym wybawieniem" - pisze "Veidas" i ostatnie dwa lata współpracy z Białorusią nazywa "rewolucyjnym przełomem".
Według tygodnika stało się to możliwe, gdyż "Unia Europejska przekonała się ostatecznie, że polityka izolacji Białorusi pod kierownictwem Alaksandra Łukaszenki nie była owocna", po drugie - nowa prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zainicjowała politykę współpracy z Łukaszenką, a po trzecie - zaostrzyły się stosunki rosyjsko-białoruskie.
Aleksandra Akińczo(PAP)
aki/ mmp/ kar/