Były polski premier Tadeusz Mazowiecki przestrzegł w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Maerkische Oderzeitung" przed powołaniem przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie".
"Decyzja jest sprawą Niemców. Ale trzeba mieć pewne rzeczy na uwadze: Dla stosunków z innymi krajami jest bardzo ważne, by dostrzegać ich wrażliwość wobec własnych działań" - ocenił Mazowiecki.
Dodał, że w Polsce nie odebrano by dobrze powołania Eriki Steinbach do władz fundacji, która ma stworzyć w Berlinie muzeum poświecone wysiedleniom Niemców.
Fragment rozmowy, która ukaże się w poniedziałkowym wydaniu gazety, udostępniono w niedzielę mediom.
Kandydatura Steinbach do władz fundacji jest tematem sporu w koalicji rządzącej chadeków i liberałów. Na wejście szefowej BdV do tego gremium nie chce się zgodzić minister spraw zagranicznych Niemiec, liberał Guido Westerwelle, bo - jak tłumaczy - obawia się, iż mogłoby to zaszkodzić stosunkom z Polską. Steinbach ma poparcie wielu polityków chadecji, szczególnie bawarskiej CSU.
Pierwszy demokratyczny premier Polski odbierze w poniedziałek we Frankfurcie nad Odrą Nagrodę Viadriny. Wyróżnieniem tym Uniwersytet Europejski Viadrina honoruje osobistości i inicjatywy, które przyczyniły się do polsko-niemieckiego porozumienia. Poprzednimi laureatami nagrody byli: Karl Dedecius, Adam Michnik, Guenter Grass, Janusz Reiter, Markus Meckel, Włodzimierz Borodziej, Rudolf von Thadden, Adam Krzemiński, "Kopernikus-Gruppe" i Rita Suessmuth.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/