W homilii podczas nieszporów w bazylice na Monte Cassino Benedykt XVI powiedział w niedzielę, że znajdujące się na wzgórzu opactwo "odbudowane po straszliwej katastrofie II wojny światowej" wznosi się jako "milczące wezwanie do odrzucenia wszelkiej formy przemocy".
Papież apelował o budowę pokoju "w rodzinach, wspólnotach, między narodami i w całej ludzkości".
W czasie nabożeństwa, w którym uczestniczyli przedstawiciele benedyktynów z całego świata w miejscu, uważanym za "serce chrześcijańskiej Europy" Benedykt XVI mówił: "Módlmy się, aby Europa potrafiła zawsze docenić to dziedzictwo zasad i chrześcijańskich ideałów, stanowiące ogromne bogactwo kulturowe i duchowe".
Człowiek, dodał Benedykt XVI, musi zaakceptować to, że "nie może być naprawdę szczęśliwy bez Boga".
Po nieszporach papież udał się na polski cmentarz wojenny na Monte Cassino, by - jak mówił podczas mszy w południe - "uczcić pamięć żołnierzy wszystkich narodowości, którzy dali świadectwo odwagi i tu ponieśli śmierć". (PAP)
sw/ kar/