Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piętnasta rocznica likwidacji ZSRR

0
Podziel się:

W piątek mija 15. rocznica zawarcia
porozumienia białowieskiego, w którym liderzy trzech słowiańskich
republik radzieckich porozumieli się w sprawie likwidacji Związku
Socjalistycznych Republik Radzieckiego i utworzenia Wspólnoty
Niepodległych Państw.

W piątek mija 15. rocznica zawarcia porozumienia białowieskiego, w którym liderzy trzech słowiańskich republik radzieckich porozumieli się w sprawie likwidacji Związku Socjalistycznych Republik Radzieckiego i utworzenia Wspólnoty Niepodległych Państw.

"Związek Radziecki jako podmiot prawa międzynarodowego i rzeczywistość geopolityczna przestaje istnieć" - zadeklarowali zgodnie w pierwszym punkcie "Porozumienia o utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw" przywódcy: Rosji - Borys Jelcyn, Ukrainy - Leonid Krawczuk oraz Białorusi - Stanisław Szuszkiewicz.

Do spotkania doszło 7-8 grudnia 1991 roku w rezydencji Wiskuli w Puszczy Białowieskiej. Rozmowy toczyły się w tajemnicy przed prezydentem formalnie istniejącego jeszcze ZSRR Michaiłem Gorbaczowem.

W grudniowe dni 1991 roku władza Gorbaczowa była już czysto iluzoryczna; ograniczała się - jak mówiono żartobliwie, choć nie bez racji - jedynie do gabinetów Kremla.

Podjęte w połowie lat 80. próby reformowania systemu komunistycznego, znane światu pod nazwą pieriestrojki, kończyły się ewidentną klęską. Poszczególne sowieckie republiki, w tym kierowana przez Jelcyna Rosja, przestały słuchać dyrektyw z Moskwy, do budżetu centralnego przestały napływać pieniądze.

Przeprowadzony w sierpniu 1991 roku nieudany pucz wiceprezydenta Giennadija Janajewa jednocześnie podważył przywództwo Gorbaczowa i przekreślił możliwość dalszego istnienia ZSRR, zwłaszcza po przyjęciu przez Ukrainę Aktu Niepodległości. Pucz ostatecznie skompromitował sowieckie centrum, a główną postacią na scenie politycznej stał się Jelcyn.

W drugiej połowie 1991 roku Gorbaczow podejmował jeszcze wysiłki uratowania ZSRR i swojej władzy. Wszystko zmierzało jednak w przeciwnym kierunku.

1 grudnia Ukraina przeprowadziła referendum, w którym 92 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością. Wybrany wówczas na prezydenta Leonid Krawczuk zadeklarował, że nie zamierza godzić się na proponowaną przez Gorbaczowa reformę Związku.

Wtedy do ataku przeszedł Jelcyn, który zaproponował Szuszkiewiczowi zorganizowanie spotkania w Puszczy Białowieskiej. Zaproszono również Krawczuka oraz prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa; ten ostatni ostatecznie nie dotarł - po drodze zatrzymał się w Moskwie, by zasięgnąć opinii Gorbaczowa.

Jak wspominają uczestnicy białowieskiego spotkania, 7 grudnia zorganizowano polowanie, a później sutą, zakrapianą alkoholem kolację. Gdy o pierwszej w nocy liderzy trzech republik zakończyli biesiadę, do pracy wzięli się eksperci, mający przygotować końcową deklarację. Z rosyjskiej strony w pracach uczestniczyła grupa młodych liberałów: Giennadij Burbulis, Siergiej Szachraj, Andriej Kozyriew i Jegor Gajdar.

Następnego dnia rano na najwyższym szczeblu ustalono ostatnie szczegóły deklaracji, po czym dokument przekazano do przepisania na maszynie sekretarce dyrektora parku narodowego.

Podpisane przez trzech przywódców porozumienie stwierdzało fakt "końca istnienia" ZSRR i powoływało nowy organizm, jakim była Wspólnota Niepodległych Państw. I choć z punktu widzenia prawa międzynarodowego ZSRR istniał dalej, jego los był już całkowicie przesądzony.

O postanowieniach z Puszczy Białowieskiej jako pierwszy dowiedział się prezydent USA George Bush (ojciec obecnego amerykańskiego przywódcy), do którego zadzwonił Jelcyn. Chwilę później Szuszkiewicz połączył się z Kremlem, by o decyzji poinformować głównego zainteresowanego - Gorbaczowa.

Po kilku dniach parlamenty trzech republik niemal jednomyślnie, przy poparciu nawet frakcji komunistycznych, ratyfikowały porozumienie białowieskie. W rosyjskiej Radzie Najwyższej przeciwko głosowało sześciu deputowanych, w ukraińskiej zaledwie trzech, zaś w białoruskiej tylko jeden - przyszły prezydent Aleksandr Łukaszenka.

Niespełna dwa tygodnie po białowieskim spotkaniu, 21 grudnia, na szczycie w Ałma-Acie do trzech słowiańskich republik dołączyły kolejne podmioty ZSRR: wszystkie z wyjątkiem trzech państw bałtyckich, czyli Litwy, Łotwy i Estonii, które definitywnie odmówiły integracji, i Gruzji (przystąpiła do WNP ostatecznie w roku 1993).

25 grudnia 1991 roku Michaił Gorbaczow złożył rezygnację z funkcji prezydenta nieistniejącego już imperium. Z kremlowskiej baszty spuszczono czerwony sztandar, który zastąpiła trójkolorowa flaga Rosji. (PAP)

jo/ ap/

arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)