Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Radzina: zachodni eksperci nie mogą skupiać się na wersji samobójstwa

0
Podziel się:

Natalia Radzina, dziennikarka portalu Karta'97, którego założycielem
był tragicznie zmarły białoruski dziennikarz Aleh Biabenin, powiedziała w czwartek Biełsatowi, że
zachodni eksperci, którzy mają przybyć na Białoruś, nie powinni skupiać się na wersji samobójstwa
Biabenina.

Natalia Radzina, dziennikarka portalu Karta'97, którego założycielem był tragicznie zmarły białoruski dziennikarz Aleh Biabenin, powiedziała w czwartek Biełsatowi, że zachodni eksperci, którzy mają przybyć na Białoruś, nie powinni skupiać się na wersji samobójstwa Biabenina.

"Z nadzieją witamy inicjatywę zaproszenia śledczych z krajów OBWE, jeżeli będą to wykwalifikowani specjaliści. Nie wiem jednak, jak to śledztwo będzie wyglądać w praktyce. Popełniono bowiem wiele błędów, np. podczas oględzin miejsca śmierci dziennikarza nie pobrano odcisków palców" - oświadczyła.

Dodała, że białoruscy śledczy stwierdzili też, że nie było żadnych śladów działań zewnętrznych, chociaż przyjaciele, którzy widzieli ciało, twierdzą, że Biabenin miał zranioną nogę, a na ciele widać było siniaki.

Zauważyła też, że eksperci bardzo różnią się w określaniu daty i godziny śmierci i ta rozbieżność wynosi aż 15 godzin.

Radzina jest zdania, że eksperci OBWE powinni spotkać się z członkami rodziny oraz przyjaciółmi dziennikarza i uzyskać od nich informacje.

"Obecnie ludzie, którzy chodzą na przesłuchania, informują nas, że prokuratura rozpatruje na razie jedynie wersję samobójstwa, nie zwracając uwagi na inne możliwości. Obawiam się, że wszystkie poszlaki będą podporządkowane właśnie tej wersji. Zachodni eksperci powinni temu zapobiec - powiedziała.

O tym, że Białoruś jest gotowa zaprosić ekspertów kryminalistycznych z państw OBWE i udostępnić im dokumenty w sprawie śmierci dziennikarza, poinformował w czwartek rzecznik prasowy białoruskiego MSZ Andrej Sawinych.

3 września 36-letniego Biabenina, założyciela opozycyjnego portalu białoruskiego Karta'97, znaleziono powieszonego we własnej daczy. Białoruska milicja twierdzi, że najpewniej popełnił on samobójstwo. Jego przyjaciele i współpracownicy nie wierzą jednak w tę wersję. (PAP)

jo/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)