W opinii publicysty Piotra Semki, Platforma Obywatelska "została dowartościowana" sondażowymi wynikami wyborów samorządowych. To - jak ocenia - po zeszłorocznej, podwójnej klęsce, było PO niezwykle potrzebne. "Pytanie tylko, co PO z tym dowartościowaniem zrobi" - powiedział w niedzielę PAP Semka.
Według publicysty "Rzeczpospolitej", jeśli sondażowe korzystne dla PO wyniki potwierdzą się, to możliwe będą dwa scenariusze. W przypadku pierwszego - jak mówił - Platforma może uznać, że wyniki wyborów są sygnałem do prowadzenia walki do "zwycięskiego końca, aby roznieść PiS w proch i pył".
Drugi scenariusz - w ocenie Semki - zakłada, że PO, czując się bardziej pewnie, będzie bardziej skłonna do dialogu z PiS. "Platforma może uznać, że odniosła pewien sukces, w związku z tym obie siły są dowartościowane i mogą rozmawiać" - wyjaśnił.
"Wszystko wskazuje na to, że Platforma, w warunkach braku sukcesów od dłuższego czasu, w paru miastach może odnieść personalne zwycięstwo nad PiS" - zauważył Semka.
Zastanawiał się, w jakim stopniu wynik wyborów wpłynie na postawę obu partii. "Czy PiS nauczy to pokory, a z kolei czy PO nie skłoni się do jakichś snów o walce do końca lub perspektywicznego sojusz z SLD, który otrzymał całkiem niezłe wyniki" - mówił.
Według sondażu GfK Polonia, wybory do rad miast w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi i Białymstoku wygrała Platforma Obywatelska przed PiS. Sondażowe wyniki wyborów do rady stolicy dają: PO - 43,6 proc. poparcia, PiS - 31,8 proc., Lewicy i Demokratom - 15 proc., LPR - 2,2 proc., Samoobronie - 0,8 proc. (PAP)
mhe/ ura/