Na otwarciu WIG20 najprawdopodobniej pokona poziom 1800 pkt. Prawdopodobne jest utworzenie luki hossy, która stanie się ważnym wsparciem na najbliższe sesje.
W początkowej fazie sesji WIG20 najprawdopodobniej zbliży się do psychologicznego poziomu 1800 pkt. Tutaj jednak zwyżka może zostać wyhamowana, a rynek może wejść w dłuższą konsolidację. Tym bardziej, że dzisiaj kończy się posiedzenie RPP
Dzisiaj możliwa jest jednak konsolidacja w pobliżu wczorajszego zamknięcia. Pierwszy opór dla WIG20 to górne ograniczenie wczorajszej luki bessy na 1784,5 pkt. Można oczekiwać, że sesja będzie mieć mało ciekawy przebieg. Tak było zresztą już wczoraj.
Lekko pozytywnie na dzisiejszą sesję może wpływać uzyskanie wotum zaufania przez gabinet Belki. Większość, co prawda, takiej decyzji oczekiwała, ale zdjęcie tego czynnika ryzyka może nieco pomóc rynkowi. Sesja może charakteryzować się niewielką zmiennością i aktywnością rynku.
Dzisiejsza sesja może rozpocząć się od niewielkiego spadku indeksu, później jednak możliwa jest gra pod odbicie w USA. Silnym oporem dla WIG20 jest środowe zamknięcie na 1781 pkt.
Dzisiejsze słabsze zachowanie rynków Euroalndu może spowodować, że WIG20 znowu zbliży się do linii trendu, która przebiega obecnie na poziomie wczorajszego otwarcia (1816 pkt). Z tych okolic może dojść do poprawy notowań w dalszej części sesji.
Na początku dzisiejszej sesji indeks prawdopodobnie skieruje się do tych poziomów. Spadek może jednak zostać wyhamowany w strefie 1812-1815 pkt. W takiej sytuacji w dalszej części sesji byłaby szansa na odbicie. Pierwszy opór dla indeksu to piątkowe zamknięcie – 1824 pkt, ważniejsza może jednak być połowa piątkowej świecy – 1831 pkt
Sesja w USA przełoży się lekko negatywnie na otwarcie na naszym rynku. Spadek prawdopodobnie nie będzie jednak duży, a rynek szybko wejdzie w konsolidację.
Po początkowym wzroście, może dojść na rynku do korekty. Pierwsze wsparcie dla indeksu to wczorajsze zamknięcie – 1853 pkt. Opory znajdują się w strefie 1866 – 1875 pkt (wtorkowe maksimum oraz szczyt intraday z kwietnia).
Układ szybkich wskaźników nieco się pogorszył – część jest już bliska wygenerowania sygnałów sprzedaży. To może zapowiadać lekkie pogorszenie notowań na najbliższych sesjach.
Bardzo silnym wsparciem dla indeksu jest górne ograniczenie wczoraj luki – 1821 pkt. Pierwszy opór to wczorajsze maksimum – 1846 pkt. Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest niewielki spadek indeksu.
Dzisiaj prawdopodobny jest ruch w kierunku wrześniowego maksimum na 1839,5 pkt. W sąsiedztwie tego poziomu najprawdopodobniej pojawi się większa podaż. W trakcie sesji może dojść zatem do pewnego osłabienia. Tak czy inaczej sesja powinna zakończyć się wyraźnym wzrostem indeksu.
Pierwsze na dzisiejszą sesję wsparcie dla WIG20 to 1800 pkt. Większe znaczenie może mieć jednak środowe minimum na 1792 pkt. Pierwszy opór to wczorajsze zamknięcie (1807 pkt), a kolejny to wczorajsze maksimum – 1816 pkt.
Mocne zachowanie rynków zagranicznych, jak też fakt, że dzisiaj wypada koniec kwartału (inwestorom instytucjonalnym będzie zależeć co najmniej na utrzymaniu obecnego poziomu cenowego) przemawia za poprawą notowań w trakcie dzisiejszej sesji.
Sesja w USA przełoży się lekko pozytywnie na nasz rynek. Tylko lekko pozytywnie dlatego, że duża część inwestorów może obawiać się, że po wczorajszym wzroście rynek amerykański wkrótce powróci do spadków.
Na wykresie WIG20 ukształtowała się wysoka biała świeca. Świeca ta jest jednak położona na niższym poziomie niż piątkowa. Jej wymowa nie jest zatem silnie pozytywna. Można ją na razie potraktować jedynie jako korekcyjną w krótkoterminowej tendencji spadkowej.
Dzisiejsza sesja może mieć przebieg zbliżony do wczorajszej, czyli niska aktywność połączona z niewielkimi zmianami indeksów. Pierwsze wsparcie dla WIG20 to wczorajsze minimum – 1790 pkt. Pierwszy ważny opór to środowe zamknięcie – 1809 pkt.
Sesja w USA przełoży się negatywnie na początek notowań na naszym rynku. WIG20 w początkowej fazie może zbliżyć się do wczorajszego minimum na 1795 pkt. Na tym poziomie znajduje się jednak ważne wsparcie pięciotygodniowego postaci dolnej linii pięciotygodniowego kanału wzrostowego.
Żadna ze stron nie pokazała wczoraj wyraźnej przewagi. Na wyższym poziomie popyt był mało aktywny, na niższym wstrzymywała się podaż. W takiej sytuacji, los koniunktury w krótkim terminie, najprawdopodobniej będzie zależeć od zachowania rynków zagranicznych.
W perspektywie najbliższych sesji pierwsze ważne wsparcie to połowa wysokości świecy z 7 września – 1765 pkt. W krótkim terminie największe znaczenie ma miesięczna linia trendu wzrostowego – dziś przebiega na 1752 pkt.
Dzisiejsza sesja może jeszcze nie przynieść rozstrzygnięć – większość inwestorów może czekać na to, jak zachowa się rynek amerykański. Handel dzisiaj powinien być jednak już bardziej aktywny, większa powinna być też zmienność.
Można przypuszczać, że dziś rynek podejmie kolejną próbę sforsowania strefy oporów 1727 – 1736 pkt. Jest jednak nieco bardziej prawdopodobne, że próba ta nie zakończy się sukcesem popytu.
Dzisiejsza sesja, mimo słabszego zachowania rynku amerykańskiego prawdopodobnie nie przyniesie istotnych zmian. Dzisiaj ostatni dzień miesiąca i inwestorom instytucjonalnym może zależeć na ustabilizowaniu rynku.
Dzisiaj rynek może zachować się jeszcze dość spokojnie a zakres wahań może być zbliżony do wczorajszych.
Dzisiejsza sesja najprawdopodobniej będzie jednak dość spokojna. Wczoraj na zamknięciu udało się utrzymać WIG20 powyżej 1700 pkt. Dzisiaj indeks może trzymać się zatem blisko tego poziomu.
Rynek jest już silnie wykupiony a WIG20 znajduje się blisko czerwcowego szczytu na 1736 pkt. To przemawia za wyhamowaniem zwyżki w trakcie dzisiejszej sesji. Po decyzji RPP możliwa jest zaś spadkowa korekta.
Na wykresie indeksu uformowała się niewielka świeca z górnym cieniem. WIG20 nie zdołał jednak przełamać linii pociągniętej po lokalnych szczytach z czerwca i z lipca (1705 pkt). Test tej linii może okazać się kluczowy dla rozwoju koniunktury w krótkim terminie.
Dzisiaj BUX dość wyraźnie spada i prawdopodobnie negatywnie przełoży się na nasz rynek. To oczywiście nie oznacza, że dzisiejsza sesja zakończy się wyraźnym spadkiem. Można jednak przypuszczać, że o wzrost będzie ciężko a część zagranicznych inwestorów zdecyduje się zamknąć pozycje. Jeśli pojawi się nieco większa podaż niż w piątek, to trudno będzie utrzymać rynek na plusach
Na dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz to wyhamowanie wzrostu WIG 20 w strefie 1700 – 1708 pkt i lekkie osłabienie w dalszej części sesji. To wcale jednak nie musi oznaczać końca obecnej fali wzrostowej. Mocne, w ostatnim tygodniu, zachowanie rynku węgierskiego stwarza pewne nadzieje również dla naszego parkietu.
Dzisiejsza sesja, pomimo wzrostów w USA, najprawdopodobniej niewiele wniesie do sytuacji rynkowej. Większość inwestorów może potraktować wczorajszą poprawę w USA, jako jednosesyjny impuls. W takiej sytuacji handel w trakcie dzisiejszej sesji może być mało aktywny a zakres wahań zbliżony do wczorajszego.