Na otwarciu można spodziewać się więc wyraźniejszej przeceny i to prawdopodobnie z luką bessy. Kolejne wsparcia położone są w strefie 1640-1660 pkt. i choć tu możliwe jest uspokojenie to jednak szanse, że rynek mocniej się podniesie nie są zbyt duże
Dzisiejsza sesja może mieć względnie spokojny przebieg. Rynki Eurolandu będą czekać na dane z USA, u nas może być podobnie. Pierwszym ważnym oporem dla indeksu jest środowe zamknięcie – 1735 pkt. Pierwsze wsparcie to 1722 pkt, ważniejsze – 1707 pkt.
Rynkowi powinien dziś nieco pomóc bardzo dobry wynik kwartalny KGHM. Najprawdopodobniej nie przełoży się to na istotny wzrost kursu KGHM ani indeksu, ale może uchronić rynek przed kolejnym spadkiem. Najważniejszym na dziś oporem dla WIG20 może być czwartkowe minimum w cenach zamknięcia – 1748 pkt.
Dzisiejsza sesja może być równie spokojna, co wczorajsza. Najbliższym wsparciem dla indeksu jest piątkowe zamknięcie – 1757pkt. Z tego poziomu może dojść do poprawy notowań w dalszej części sesji. Oporem jest luka bessy: 1771 – 1782 pkt.
Można spodziewać się, że po długim weekendzie aktywność rynku będzie niska a duża część inwestorów będzie jedynie obserwować notowania.
Dzisiaj można oczekiwać odbicia kursu KGHM - motor ostatnich spadków (ceny miedzi wyhamowały spadek a kurs znajduje się w strefie ważnych wsparć 26,80 – 27,50 zł). Odbijać mogą tez banki, po podwyższeniu ratingów kredytowych przez agencję Fitch
Słaba sesja w USA najprawdopodobniej spowoduje, że już na otwarciu indeks będzie testować wsparcie na 1770 pkt (dolne ograniczenie luki hossy z 2 kwietnia i dolna linia czteromiesięcznego kanału wzrostowego)
Na wykresie WIG20 uformowała się świeca z długim dolnym cieniem. Nawet, jeśli wczorajsze podciągnięcie indeksu miało za zadanie przygotowanie bazy do dystrybucji akcji, to taka świeca powinna dzisiaj skutkować lekką poprawą notowań.
Najwięksi inwestorzy najprawdopodobniej będą ograniczać aktywność do momentu publikacji wyników kwartalnych. A przy takim założeniu, kilka najbliższych sesji może charakteryzować się równie niską zmiennością, co wczorajsza.
W obecnej sytuacji najbardziej prawdopodobna jest kilkuseryjna stabilizacja. Najbliższym wsparciem dla WIG20 jest czwartkowe zamknięcie – 1785 pkt., następne to czwartkowe minimum na 1778 pkt. Pierwszy opór to 1811 pkt. Dzisiejsza sesja powinna przynieść test wsparć w pierwszej fazie notowań i odbicie w dalszej części.
Można oczekiwać, że otwarcie wypadnie na plusie i w pierwszej fazie dnia utrzyma się przewaga wzrostów. Później jednak możliwe jest uspokojenie zwłaszcza w pobliżu pierwszych oporów, którymi są poziom 1806 pkt. oraz połowa wczorajszego korpusu na wysokości ok. 1811 pkt.
Dopóki rynek nie wybije się z konsolidacji, trudno będzie liczyć na większe zmiany. Jest dość prawdopodobne, że również dzisiejsza sesja wpasuje się charakterem w kilka poprzednich. A to oznacza niską zmienność i niezbyt aktywny handel.
Na początku dzisiejszej sesji WIG20 prawdopodobnie zbliży się do dolnego ograniczenia konsolidacji (1831 pkt) – „efekt Pekao” i słaba sesja w USA. W dalszej części notowań możliwe jest jednak odbicie. Pierwszy opór to wczorajsze zamknięcie – 1850 pkt
Wczorajsza słabość rynku była jedynie efektem wstrzymania popytu (obrót mieścił się w grupie kilku najniższych w tym roku). Zamknięcie na indeksie WIG 20 wypadło w obrębie ubiegłotygodniowej luki hossy (1833 – 1838 pkt). W połączeniu z niskimi obrotami zwiększa to prawdopodobieństwo odbicia w trakcie dzisiejszej sesji.
Stosunkowo niskie obroty w trakcie piątkowej sesji pokazują, że na razie, na obecnym poziomie cenowym podaż nie jest bardzo aktywna. A to przemawia za utrzymaniem luki hossy w trakcie dzisiejszej sesji i lekkim odbiciem. Trzeba pamiętać, że ostatnie trzy sesje charakteryzowały się niską zmiennością. Dzisiaj może być więc podobnie.
Wczorajsze odbicie może wprawdzie dać dzisiaj pretekst dla podciągnięcia indeksu nieco wyżej, ale szanse na pokonanie barier podażowych nie są zbyt duże. W ich pobliżu niedźwiedzie powinny podjąć walkę i prawdopodobne jest wyhamowanie ewentualnego wzrostu.
Dzisiejszą sesję możemy zacząć bez większych zmian, a nawet biorąc pod uwagę poprawę nastrojów na zachodzie w porannym handlu, na lekkim plusie. Pierwszym oporem będzie wczorajsze maksimum na 1859 pkt. i w dalszej części dnia atmosfera powinna się uspokoić. Niewykluczone więc, że notowania upłyną bez większych ruchów pod znakiem konsolidacji.
Najważniejszymi argumentami dla niedźwiedzi jest opór jaki na wysokości ok. 1869 pkt. tworzy szczyt korekty z grudnia 2000r., którego wczoraj nie udało się zdecydowanie przekroczyć oraz wykupienie rynku. Powyższe elementy w połączeniu mogą więc sprowokować niedźwiedzie do aktywniejszej walki i sesja może przynieść osłabienie.
W cenach zamknięcia WIG20 ustanowił w czwartek nowy rekord w trendzie wzrostowym. Można więc oczekiwać, że popyt nie zrezygnuje z kolejnych ataków na powyższy opór, a przy obecnych poziomach indeksu nie powinien mieć z tym większych problemów i taki test powinien nastąpić już dziś.
Dzisiejsza sesja jest ostatnią przed przerwą, a więc można spodziewać się mniejszej aktywności inwestorów. Możemy zacząć ją na plusie i na również początku może zaznaczyć się lekka przewaga popytu. O większą poprawę będzie jednak raczej trudno i w okolicach 1820 pkt. należy liczyć się z aktywniejszą podażą.
Na dzisiejszej sesji nadal ważnym oporem będzie testowana wczoraj bariera, zaś wystarczającej zapory dla spadków można oczekiwać w przedziale 1805-1807 pkt. Jest dość prawdopodobne, że właśnie w tej strefie indeks spędzi dzisiejszą sesję, która upłynie bez wyraźnego kierunku i rozstrzygnięć.
Dzisiejsza sesja może rozpocząć się na plusie, ale kontynuacji wzrostów nie należy przesądzać. W dalszej części notowań możliwa jest, zwłaszcza przy poziomie ok. 1833 pkt., aktywniejsza realizacja zysków.
Dzisiejsze notowania powinny przynieść poprawę, choć w porównaniu z piątkiem należy oczekiwać zmniejszenia jej skali. W pierwszej połowie popyt powinien pokusić się o atak na maksimum z 8 marca.
Dzisiaj dojdzie do transakcji sprzedaży akcji TPSA przez Kompanię Węglową. Sprawa sprzedaży akcji w ostatnich dniach negatywnie zaważyła na sentymencie rynkowym. Po dzisiejszych transakcjach ten czynnik ryzyka zostanie zdjęty. Można będzie zatem liczyć na poprawę atmosfery rynkowej.
Wczoraj indeks obronił pierwsze ważne wsparcie na 1750 pkt. To pozwala traktować wczorajszy spadek w kategoriach korekcyjnych. Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest wzrost rynku. Pierwszy opór dla indeksu to wtorkowe zamknięcie – 1777 pkt.
Pierwszym ważnym oporem dla WIG20 jest marcowe maksimum na 1820 pkt. Sygnałem do ruchu w kierunku tego oporu będzie pokonanie wczorajszego maksimum na 1783 pkt.
Inwestorzy zagraniczni w dalszym ciągu akumulują akcje w związku z wejściem Polski do UE i będą ten proces kontynuować w najbliższych tygodniach. Kwestią otwartą jest jedynie po jakich cenach będą to robić. A to w pewnej mierze zależeć będzie od rozwoju koniunktury na zachodzie.
W trakcie sesji może dojść do lekkiej poprawy notowań, w oczekiwaniu na wzrost za oceanem. Na dziś rolę pierwszego wsparcia dla WIG20 pełni 1752 pkt. Pierwszy opór to 1767 pkt. Większa część dzisiejszych notowań prawdopodobnie zawrze się w tym przedziale.
Pewnym czynnikiem ryzyka na dzisiejszą sesję jest możliwość odwołania premiera w trakcie tego weekendu. Taka decyzja silnie negatywnego wpływu na rynek nie powinna mieć, ale dzisiaj może zniechęcać duży kapitał do kupna akcji. W konsekwencji notowania mogą zakończyć się niewielkim spadkiem indeksów.
Otwarcie powinno zatem wypaść blisko wczorajszego zamknięcia. W dalszej części sesji możliwa jest stopniowa poprawa notowań (gra pod odbicie w USA). W perspektywie najbliższych sesji możliwa jest lekka poprawa notowań.