Prawdopodobnie do końca tygodnia tematem nr 1 pozostanie Grecja.
Indeks WIG20 w okresie od maja do połowy czerwca stracił na wartości 250 punktów.
Dużo lepiej wygląda sytuacja spółek notowanych na Wall Street.
W połowie środowych notowań legł w gruzach scenariusz kontynuacji odreagowania indeksu WIG20 w okolice poziomu 2.400 pkt.
W optymistycznym scenariuszu indeks WIG20 mógłby odreagować nawet w rejon kolejnego oporu znajdującego się na poziomie 2.450 pkt.
Problemem poniedziałkowej sesji były niskie obroty.
Rośnie ryzyko scenariusza w którym indeks WIG pogłębi jeszcze skalę dotychczasowej korekty spadkowej.
Zawirowania na polskiej scenie politycznej i przebudowa rządu nie miały większego wpływu na decyzje inwestorów.
Zarówno na Wall Street, jak i na giełdzie u naszych zachodnich sąsiadów, zagościły ostatnio korekcyjne nastroje.
W dalszym ciągu należy spodziewać się podwyższonej zmienności kursów akcji banków w okresie najbliższych tygodni, a nawet miesięcy.
Wtorkowa przecena w USA nakazuje zachowanie ostrożności przy otwieraniu nowych pozycji na największych spółkach warszawskiego parkietu.
W dłuższej perspektywie dominować powinni kupujący akcje.
Warszawski parkiet wstrzymał oddech przed niedzielną drugą turą wyborów prezydenckich w naszym kraju.
Wtorkowe notowania kolejny raz pokazały, iż indeks WIG20 nie potrafi wyrwać się z objęć trwającej od trzech tygodni konsolidacji w przedziale 2.500-2.560 pkt.
Zobacz, co czeka warszawski rynek w kolejnych tygodniach.
Niska skala aktywności potwierdza równocześnie aktualną fazę konsolidacji indeksów.
Krajowe indeksy znajdują się w fazie krótkoterminowej korekty spadkowej.
Na warszawskiej giełdzie widać pogorszenie nastrojów.
Inwestorzy mają za sobą zmienny początek tygodnia.
Duże spółki odnotowują zadyszkę. Co będzie dalej?
WIG20 potrzebował zaledwie trzech sesji, aby skasować dorobek lokalnej korekty spadkowej.
Niezdecydowanie kupujących akcje dużych spółek wynika przede wszystkim z bliskiej odległości indeksu WIG20 od poziomu maksimum z września 2014 roku.
Zobacz, jak wygląda sytuacja na wykresach giełdowych.
Inwestorzy poszukują niedowartościowanych spółek zarówno w segmencie blue chips, jak i w obszarze małych i średnich spółek.
W krótkim terminie pojawiło się ryzyko realizacji zysków.
Warszawska giełda utrzymuje relatywną siłę względem parkietów Europy Zachodniej.
Wszystkie krajowe indeksy wzrostem zakończyły poniedziałkowe notowania. Polski rynek akcji odrobił praktycznie całość strat poniesionych pod koniec ubiegłego tygodnia.
Na naszym rynku drugi dzień pozytywnie wyróżniały się akcje sektora bankowego.