Dynamiczna fala wzrostowa, którą rynek kontynuował również w dniu wczorajszym, podniosła indeks WIG do poziomu nieco ponad 55,0 tys. pkt.
Na uwagę zasługuje utrzymująca się od pewnego czasu dobra dyspozycja segmentu średnich spółek.
Przebieg ostatniej sesji ubiegłego tygodnia sugeruje, iż indeks największych spółek nie znalazł jeszcze poziomu równowagi.
Ryzyko wystąpienia większej realizacji zysków na rynkach bazowych wciąż wisi nad GPW.
Indeks WIG20 swobodnie obronił pierwsze wsparcie.
Główne zagrożenie dla posiadaczy akcji stanowi obecnie niepewna koniunktura giełdowa za Oceanem.
Największe spółki z GPW są w najlepszej formie od 10 miesięcy.
Utrzymująca się dobra dyspozycja naszego rynku pozwala mieć nadzieję, iż indeks WIG20 w najbliższych dniach utrzyma się powyżej pierwszego wsparcia na poziomie 2.500 pkt.
Pierwsze dni września to okres bardzo udany dla inwestorów giełdowych.
Zapowiedź osiągnięcia porozumienia na linii Ukraina-Rosja wywołała zdecydowaną poprawę klimatu inwestycyjnego na rynkach akcji w Europie, w tym również na GPW.
Z szerszej perspektywy w dalszym ciągu większe prawdopodobieństwo stoi po stronie scenariusza kontynuacji sierpniowego ożywienia koniunktury.
Naszemu rynkowi sprzyja przede wszystkim klimat inwestycyjny na największej giełdzie na świecie.
W połowie ubiegłego tygodnia posiadacze akcji mogli cieszyć się z poprawy klimatu inwestycyjnego na naszym rynku.
Teraz może być grany scenariusz lekkiego cofnięcia i kolejnych prób wyjścia na wyższe poziomy.
Warto również wspomnieć, iż początkowe próby zbicia rynku na niższe poziomy miały miejsce przy negatywnym otoczeniu zewnętrznym.
Dzisiaj prawdopodobnie rynek niejako z rozpędu podejdzie wyżej, co dla indeksu WIG20 oznaczać powinno testowanie linii trendu spadkowego przebiegającej na poziomie 2.370 punktów.
Jest szansa na wzrost indeksu WIG20 na początku dzisiejszej sesji. Za takim scenariuszem przemawia zaskakująco pozytywny przebieg piątkowej sesji na Wall Street.
Szansa na kontynuację sierpniowej lokalnej korekty wzrostowej jest w dalszym ciągu widoczna.
Osłabieniu naszego rynku w drugiej połowie wczorajszej sesji towarzyszyły równie negatywne tendencje na rynku walutowym.
Wczoraj popyt potwierdził aspirację do kreowania krótkoterminowego odreagowania w górę.
Popyt na przecenione akcje wiązać można z istotą technicznego wsparcia przy poziomie 2.300 pkt.
Błyskawiczna przecena zepchnęła rynek do ostatniej linii obrony, jaką jest silne wsparcie pod poziomem 2300 pkt.
Rażącą niedyspozycję od momentu wybuchu kryzysu ukraińskiego (początek marca) prezentują małe spółki.
Stopniowe ochłodzenie nastrojów wśród spółek z indeksu WIG20 to przede wszystkim dyskonto pogarszającego się otoczenia zewnętrznego.
Podczas dzisiejszej sesji trudno się spodziewać przełomowych decyzji.
WIG20 broni poziom 2.400 punktów, ale rozstrzygnięcie jest blisko.
Dobrym przykładem do naśladowania jest amerykańska giełda, gdzie padły kolejne rekordy.
Poranny komentarz rynkowy analityka ING.
Wszystkie indeksy GPW w dniu wczorajszym zgodnie straciły na wartości.