- Propozycje, które składał premier, zasługują na wszechstronną analizę. One powinny zacząć się od tego, jak pojmujemy rolę wskaźnika - mówię tu o WIBOR. Powinien on w sposób rzetelny odzwierciedlać to, co oznacza również uwzględnianie w cenie pieniądza zjawisk, które mają się dopiero rozegrać. Wskaźnik powinien spoglądać nieco w przyszłość - wyjaśnił Włodzimierz Kiciński, wiceprezes ZBP, w programie "Money. To się liczy".
Kiciński wyjaśnił też, jakie jest stanowisko banków wobec innych propozycji rządu dot. pomocy kredytobiorcom.
Rządowa pomoc dla kredytobiorców
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia Mateusz Morawiecki zapowiedział pomoc dla kredytobiorców. Od 1 stycznia 2023 r. zostanie wprowadzony obowiązek posługiwania się innym wskaźnikiem, niż dotychczasowy. Według premiera, to sprawi, że "banki będą musiały obniżyć swoją marżę". Szef rządu zapowiedział też możliwość wzięcia tzw. "wakacji kredytowych" w roku 2022 i 2023. Projekt ten wzbudził sporo kontrowersji i dyskusji.
Dodatkowo, banki mają zasilić Fundusz Wsparcia Kredytobiorców kwotą 1,4 mld zł. Pomoc z FWK udzielana jest w sytuacji, kiedy m.in. rata kredytu przekroczyła 50 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego. Obecnie na koncie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców zgromadzono 607 mln zł.