Co prawda w komunikacie Komisji Nadzoru Finansowego nazwa mBank nie pada wprost, to z kontekstu łatwo wysnuć wniosek, że chodzi właśnie o potencjalną sprzedaż mBanku przez Commerzbank. UKNF ma nadzieję, że bank odpowiednio zabezpieczy kredyty we frankach, w szczególności ze względu na zbliżający się wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który to nastąpi już 3 październka.
Czytaj także: Kredyty we frankach. 3 października ważny wyrok TSUE
Commerzbank oficjalnie potwierdził chęć sprzedaży mBanku, więc mowa o "potencjalnej" sprzedaży dotyczy tego, że musi znaleźć się jeszcze kupiec, choć spekuluje się, że chrapkę na mBank ma PKO BP, ma też odpowiedni środki na taki zakup (ok. 9 mld zł), problemem jest tylko portfel kredytów we frankach szwajcarskich i oczywiście ich odpowiednie zabezpieczenie.
"Urząd KNF niezmiennie stoi na stanowisku, że na wiodącym inwestorze w banku krajowym spoczywa odpowiedzialność za strategię realizowaną przez tego inwestora oraz przez grupę kapitałową, w skład której wchodzi inwestor i kontrolowany przez niego bank krajowy. W obecnej sytuacji, w szczególności wobec spodziewanego wyroku TSUE, naturalne jest oczekiwanie nadzorcy, że podmiot zamierzający opuścić polski rynek we właściwy sposób zabezpieczy zarówno finansowanie portfela udzielonych kredytów walutowych, jak i pozycję prawną kredytobiorców. Może to oznaczać w szczególności dalszą partycypację wychodzącego inwestora w finansowaniu lub w czynnikach ryzyka wygenerowanych w wyniku wdrożonej przez niego strategii biznesowej, ewentualnie zatrzymanie przez dotychczasowego akcjonariusza określonej części działalności banku, z którą wiążą się takie koszty lub ryzyka" - czytamy w stanowisku UKNF dotyczącym portfela kredytów CHF w kontekście potencjalnej sprzedaży banku krajowego.
Czytaj także: mBank skrojony na miarę PKO BP
"Struktura transakcji oraz szczegółowe rozwiązania prawne i finansowe mające zapewniać realizację powyższych celów są przede wszystkim przedmiotem uzgodnień komercyjnych między stronami ewentualnej transakcji, a same rozwiązania mogą przybrać różną postać, czego ilustracją są różne struktury i mechanizmy stosowane w zrealizowanych już transakcjach o podobnym charakterze. Oczekiwaniem UKNF pozostaje, że ich planowany lub negocjowany kształt będzie na bieżąco konsultowany z nadzorem. Ostatecznie uzgodniona przez strony struktura transakcji i wynegocjowane przez nie mechanizmy prawne związane z zabezpieczeniem poszczególnych czynników ryzyka podlegają także ocenie KNF w ramach postępowań związanych np. ze zmianą istotnego akcjonariusza banku krajowego lub z połączeniem banków" - podkreślono w komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl