W środę RPP podjęła decyzję o podwyższeniu stopy referencyjnej NBP o 0,4 pkt proc., tj. do poziomu 0,50 proc. Co to oznacza w praktyce? - To będzie miało duży wpływ na nasze finanse. Jeżeli spojrzymy na statystycznego kredytobiorcę, który ma kredyt w złotych, to rata - uśredniając - powinna wzrosnąć o około 35 złotych miesięcznie. Docelowo wzrośnie o tyle, bo to też nie jest tak, że rata będzie wyższa już od dziś. Aktualizacja oprocentowania zwykle trochę trwa - miesiąc, dwa, trzy. Maksymalnie kilka miesięcy - powiedział w programie "Newsroom" Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. - Oczywiście zwykle tak jest z tymi danymi uśredniającymi, że mało kto dokładnie tyle zarabia i mało kto ma dokładnie taki kredyt. Dlatego warto pokazać przykład, który każdy może odnieść do siebie. Jeżeli zadłużyliśmy się na 25 lat, to na każde 100 tysięcy złotych pożyczonego kapitału musimy spodziewać się, że w konsekwencji tej podwyżki stóp procentowych, nasza miesięczna rata wzrośnie o około 20 zł. Czyli jeśli mamy kredyt na 200 tysięcy złotych, to rata wzrośnie o około 40 złotych, przy 300 tysiącach będzie to 60 złotych i tak dalej. Co paradoksalne, podniesienie stóp procentowych umocniło złotego, dlatego na przykład osoby mające kredyty we frankach będą miały nieco niższą ratę, bo frank potaniał wobec złotego - dodał.