Bankowcy nie zauważyli na razie zwiększonego zainteresowania kredytami, gdyż, choć stopy procentowe obniżono w styczniu, banki obniżają oprocentowanie dopiero teraz, a niektóre jeszcze tego nie zrobiły.
Wczoraj oprocentowanie większości kredytów obniżył największy detalista bankowy - PKO BP, ale rzecznik tego banku nie spodziewa się w najbliższym czasie wzrostu zainteresowania tą usługą. Bank BPH PBK, który obniżył oprocentowanie w zeszłym tygodniu, uważa, że rynek zareaguje na obniżkę za 2-3 tygodnie. Wzrostu popytu na kredyty oczekuje jednak dwie trzecie przedstawicieli banków, ankietowanych przez Instytut Badania Opinii i Rynku 'Pentor'.
Bankowcy zwracają zarazem uwagę, że zainteresowanie kredytami zależy nie tylko od ich oprocentowania, ale też od dostępności i stopnia skomplikowania procedury. Rząd ma nadzieję, że zwiększenie liczby zaciąganych kredytów przyczyni się do ożywienia gospodarki.