Już 1 czerwca ZUS zwaloryzuje kapitał na kontach ubezpieczonych. W tym roku emerytów czekają rekordowe podwyżki. Konto i kapitał początkowy, a więc środki, które odkłada każdy ubezpieczony, zostaną podniesione o 14,4 proc. Ale waloryzacja obejmie także składki, które otwarte fundusze emerytalne przekazują co miesiąc do ZUS na subkonta. Tu przyszli emeryci mogą liczyć na wzrost o 9,2 proc.
To drugi najwyższy wynik waloryzacji od 23 lat. Dla osób, które osiągnęły już wiek emerytalny i planują przejść na emeryturę (będzie ich ok. 300 tys. w tym roku), to bardzo ważna wiadomość. Aby waloryzacja miała odzwierciedlenie w wysokości emerytury pobieranej co miesiąc, z wnioskiem do ZUS seniorzy powinni wstrzymać się do lipca. Powód?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapisane na kontach i subkontach pieniądze po osiągnięciu wieku emerytalnego są podstawą do obliczenia wysokości emerytur. Informacje o wysokości zgromadzonych składek można sprawdzić online na Platformie Usług Elektronicznych (PUE).
ZUS kwotę zgromadzonego kapitału dzieli przez średni czas dalszego trwania życia, który liczy się od momentu przejścia na emeryturę. Zasada jest prosta: im wyższy zgromadzimy kapitał i im później przejdziemy na emeryturę, tym świadczenie będzie wyższe.
Po czerwcowej waloryzacji zgromadzony kapitał będzie wyższy. A im wyższy kapitał emerytalny, tym wyższa będzie wyliczona emerytura i zysk z rocznej waloryzacji.
Dla przykładu, jeśli ktoś na koncie podstawowym zgromadził 300 tys. zł, po 1 czerwca może liczyć na wzrost kapitału o ponad 43 tys. zł. Przy kwocie 400 tys. zł podwyżka wynosi 57 tys. zł. Jeśli ktoś uzbierał pół miliona zł, to jego konto po waloryzacji powiększy się aż o 72 tys. zł.
Wniosek w lipcu, "czternastka" w sierpniu
Jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego przejście na emeryturę warto odłożyć na lipiec. To także gwarancja otrzymania "czternastki".
Według zapowiedzi rządu dodatkowe świadczenie będzie wypłacane na przełomie sierpnia i września tego roku. W ubiegłym tygodniu rząd przyjął projekt ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. To regulacja, która wprowadza wypłatę tzw. czternastej emerytury na stałe.
Wypłata "czternastki". Artur Soboń podał termin
Powyżej tej kwoty działać będzie zasada "złotówka za złotówkę", czyli 14. emerytura zostanie zmniejszona o kwotę przekroczenia ponad 2,9 tys. zł brutto, przy czym kwota czternastki wyniesie co najmniej 50 zł. Maksymalna wysokość "czternastki" to 1250,88 zł brutto.
"Czternastkę" otrzyma ok. 8,3 mln emerytów i rencistów, w tym ponad 5,8 mln osób dostanie wypłatę w pełnej wysokości (w kwocie najniższej emerytury), a ponad 1,3 mln osób w wysokości niższej, ze względu na wysokość otrzymywanego świadczenia powyżej 2,9 tys. zł miesięcznie.
Katarzyna Kalus, dziennikarka i wydawczyni money.pl