W końcu można wysyłać elektroniczne zeznania podatkowe, choć e-deklaracje miały wejść w życie już 16 sierpnia. Termin ten był wielokrotnie przesuwany - donosi Rzeczpospolita.
E- deklaracje mogą składać podatnicy, których przychody przekraczają 5 mln euro. Na razie nie wiadomo kiedy e-deklaracje będą dostępne dla wszystkich podatników. Uruchomienie ich dla największych firm ma pozwolić sprawdzić system w praktyce oraz dopracować kwestie informatyczne. Jak na razie zaczęło się od opóźnień.
Przedsiębiorcy nie byli dotąd w stanie wysyłać elektronicznych deklaracji PIT-4 i PIT-8A z powodu braku dwóch ważnych rozporządzeń ministra finansów. Były one niezbędne, aby biznesmeni mogli rozliczać się elektronicznie. Dotyczą bowiem parametrów technicznych e-deklaracji.
20 września w końcu opublikowano dwa ostatatnie akty wykonawcze. Pierwsze elektroniczne e-deklaracje mogą się znaleźć w urzędach skarbowych nie we wrześniu, ale w październku, bo termin na składanie wrześniowego PIT-4 i PIT-8 już mniął. Tak więc e-deklaracje ruszają ze sporym poślizgiem.
I tak pomimo szumnych zapowiedzi, podatnicy musieli nadal przekazywać PIT-4 i PIT-8A do właściwych naczelników urzędów skarbowych w formie papierowej.
"Zalogowałem się na stronie e-POLTAX i chciałem wysłać e-deklaracje na początku września. Bez skutku" - napisał do redakcji dziennika Jan Odymała, podatnik z firmy Polbit.
Zadzwonił później na infolinię Ministerstwa Finansów gdzie otrzymał wyjaśnienie, że przyczyną opóźnienia jest brak dwóch rozporządzeń. "Nie było łatwo wydobyć te informacje. Pracownicy ministerstwa udzielili odpowiedzi o braku niezbędnego oprogramowania dopiero po upewnieniu się, że mam bezpieczny podpis elektroniczny" - twierdzi Odymała.
Paweł Banaś, wiceminister finansów opóxźnienie tłumaczy przedłużeniem się uzgodnień międzyresortowych. I nie widzi w tym opóźnieniu większego problemu. " W tym czasie, tj. od 16 sierpnia, podatnicy mogli wysłać do urzędu skarbowego zawiadomienie o tym, że zamierzają sie rozliczać elektronicznie" - tłumaczy w Rzeczpospolitej wiceminister.
Warto pamiętać o tym kolejnym "schodku", czyli o zawiadomieniu urzędu skarbowego ZAW-E1 w wersji papierowej. Zgłoszenie to wskazuje osobę upoważnioną do składania dekalracji podatkowej w imieniu podatnika. Osoba upoważniona z kolei musi wysłać drogą elektroniczną wypełnione zgłoszenie ZAW-E2, w którym potwierdza wolę składania deklaracji w imieniu podatnika. Naczelnik urzędu weryfikuje zgodność obu dokumentów i wydaje zaświadczenie o możliwości elektronicznego rozliczania się. Kiedy już przebrniemy przez to droga do elektronicznej e-deklaracji powinna być otwarta.
Do złożenia e-deklaracji nie jest potrzebny żaden specjalny komputerowy. Można to zrobićbezpośrednio poprzez Portal dla podatnika (e-poltax.mf.gov.pl) albo za pośrednictwem aplikacji offline, dostępnej na stronach Ministerstwa Finansów.
Niestety, problem z opóźnieniami może się powtórzyć. Okazuje się bowiem, że rozporządzenie opisujące format e-deklaracji odnosi się wyłącznie do wspomnianych deklaracji PIT-4 i PIT-8A, nie dotyczy innych rodzajów PIT.
- Może się okazać, że na 1 października i 1 grudnia 2006 r. oraz 1 lutego 2007 r., kiedy nadejdzie termin składania kolejnych rodzajów deklaracji elektronicznych, rząd nie będzie w stanie przygotować odpowiednich rozporządzeń określających ich format - przewiduje Ernest Frankowski z firmy konsultingowej PricewaterhouseCoopers.