Mikroprzedsiębiorcy złożyli już ponad 650 tys. Jednolitych Plików Podatkowych - dowiedział się money.pl. Okazuje się jednak, że nowy obowiązek nastręcza wielu kłopotów. Nie tylko podatnikom.
Andrzej Sadowski, prezydent Centrum Adama Smitha, podzielił się historią zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy, który chciał się dowiedzieć, czy - jako ryczałtowiec - także musi złożyć JPK.
- Zadał proste pytanie. Chciał mieć święty spokój, bo wszędzie słyszy, że każdy ma obowiązek złożenia JPK. Więc spytał - relacjonuje Andrzej Sadowski.
Przedsiębiorca zadzwonił do swojego urzędu skarbowego. Ale się nie dowiedział.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Też zadzwoniliśmy do jednego z warszawskich urzędów skarbowych z pytaniem o JPK.
- Do końca tygodnia jest dyżur w tej sprawie na sali obsługi, więc jeśli może pan przyjechać, to będzie prościej i łatwiej - usłyszeliśmy.
- Czyli telefonicznie się nie dowiem?
- Na tę chwilę nie. Tam jest po prostu tłum ludzi.
Ostatnie dni
Urzędy skarbowe w całej Polsce prowadzą teraz dyżury stacjonarne, podczas których eksperci zaznajomieni z tematyką JPK tłumaczą podatnikom, jak się z nowego obowiązku poprawnie wywiązać. Ale to na miejscu.
- Jeżeli chodzi o informację telefoniczną, to pierwszym źródłem kontaktu dla mikroprzedsiębiorców jest infolinia Krajowej Informacji Skarbowej - tłumaczą nam w biurze komunikacji Krajowej Administracji Skarbowej.
Poza poradami ekspertów w urzędach skarbowych w całej Polsce (będą czynne także w najbliższą sobotę, 24 lutego, od 9 do 13) i infolinią (22, 23 i 26 lutego czynna będzie od 7 do 20, a 24 lutego - od 9 do 15) przedsiębiorcy mogą skorzystać np. z filmów instruktażowych zamieszczonych na kanale Ministerstwa Finansów w YouTube.
Podatnicy, którzy nie korzystają z usług biura rachunkowego, mogą też pobrać bezpłatne aplikacje e-mikrofirma i Klient JPK 2.0.
Zainteresowanie JPK jest duże i w najbliższych dniach to się nie zmieni. Przedsiębiorcy mają bowiem czas do 26 lutego.
- Za styczeń złożono ponad 650 tys. plików JPK_VAT i liczba ta obecnie zmienia się bardzo dynamicznie - zapewnia KAS. A obowiązkiem tym, jak przyznaje KAS, może być objętych 1,4 - 1,5 mln podatników.
Tymczasem, jak wynika z badania przeprowadzonego przez e-file, prawie połowa przedsiębiorców (45 proc.) ma problem, bo nie wie nic lub niewiele na temat JPK. Najmniej zorientowaną grupą są prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą.
Nakładka na zły system
Co jednak z pytaniem, które nurtuje przedsiębiorcę - ryczałtowca? Jak tłumaczy KAS, tylko podatnicy prowadzący działalność gospodarczą i będący płatnikami VAT składają JPK.
- Jeśli ktoś się rozlicza w innej formie - chociaż prowadzi działalność gospodarczą - nie jest do tego zobowiązany - tłumaczy KAS. - Dla nas nie ma znaczenia, w jaki sposób podatnik rozlicza się z podatku dochodowego. Ważne, czy jest vatowcem. Jeśli składa deklarację dla podatku VAT (VAT-7 lub VAT-7K) - musi składać co miesiąc JPK.
Jednak zdaniem Andrzeja Sadowskiego wprowadzanie JPK to zły pomysł.
- Kiedy powstała ta propozycja zaproponowaliśmy alternatywę. Było nią uproszczenie systemu. Tymczasem zrobiono nakładkę na zły system, o którym prof. Modzelewski mówi, że ma 1,5 mln stron przepisów i interpretacji do przepisów. Ten plik pomoże tyle, co umarłemu bandaż - uważa prezydent CAS.
Zwraca przy tym uwagę, że biura księgowe obsługujące przedsiębiorców podniosły koszty obsługi w związku z wprowadzeniem JPK o 80 - 100 zł miesięcznie.
- Pan premier obiecał, że przedsiębiorcom będzie łatwiej, a jest drożej i gorzej - mówi Andrzej Sadowski.