Kierunek został obrany, mimo że jeszcze kilka, kilkanaście miesięcy temu niektórym wydawało się, że przez internet nie da się wszystkiego sprzedawać. Bo niby jak kupić nowy samochód bez oglądania go w salonie? Bez tej całej otoczki, która temu towarzyszy? Faktem jest, że sprzedaż samochodu przez internet nie odbywa się jeszcze w 100% online.
- Nie jesteśmy na takim etapie, że klient wkłada auto do koszyka, podaje adres odbioru, płaci i czeka na samochód. Nowe auto to spory wydatek, jako klienci nie jesteśmy gotowi na takie zakupy. Natomiast trend został jasno wyznaczony. I niewątpliwe przyczyniła się do tego pandemia koronawirusa – zauważa Krzysztof Szczęsny, odpowiedzialny za rozwój serwisu i pozyskanie ruchu w Superauto.pl.
Kluczowa jest zatem prezentacja produktu i kontakt
Było to widoczne już w pierwszych miesiącach tego roku. Podczas gdy tradycyjne salony samochodowe świeciły pustkami, multisalony internetowe zaczęły być coraz chętniej odwiedzane. Stały się szansą na zakup samochodu bez wychodzenia z domu.
To ogromna oszczędność czasu i bezpieczeństwo w dobie pandemii. Istotne jest natomiast to jak, w przypadku samochodów, prezentowana jest oferta. Zdaniem ekspertów klient musi mieć możliwość obejrzenia każdego detalu samochodu, którym jest zainteresowany. A to można zyskać dzięki np. zdjęciom w wysokiej rozdzielczości, zdjęciom 360 stopni, dokładnym, rzetelnym opisom, nagraniom wideo.
- Należy dążyć do tego, aby w formie internetowej przekazać klientowi jak najwięcej informacji, by ostatecznie był całkowicie przekonany do zakupu - podkreśla Krzysztof Szczęsny. Kluczowa jest zatem prezentacja produktu czy usługi i coś, o czym nie wolno zapomnieć, czyli szybki kontakt.
- Wiadomo, że obecnie nie jesteśmy w stanie zagwarantować klientowi wszystkich emocji związanych z zakupem nowego auta, np. zapachu nowego samochodu, ale możemy mocno zbliżyć się do tych doznań dzięki nowym technologiom.
Handel, mimo, że prowadzony przez internet jest nadal relacją pomiędzy kupującym, a sprzedającym. Nie może być tak, że klient szuka w różnych zakładkach numeru telefonu, adresu mailowego, czy jakiejkolwiek innej możliwości kontaktu ze sprzedającym. Serwis musi stworzyć takie warunki, aby klient mógł swobodnie poruszać się po portalu.
Samochód do koszyka?
E-commerce spowodował przyspieszenie trendu sprzedaży samochodów przez internet, a co z całkowitym zakupem online? Czy nadejdą czasy, że włożymy samochód do koszyka z zakupami w internecie?
- Osobiście wierzę, że za około 10 lat będzie to już powszechne. Już dziś robi to Tesla, która na swojej stronie umożliwia skonfigurowanie i zamówienie samochodu w pełni online bez jakiegokolwiek kontaktu z człowiekiem. Kwestią czasu jest, kiedy tradycyjne salony samochodowe stracą na znaczeniu w przy zakupie nowego auta przez przeciętnego człowieka – uważa Szczęsny.