Jak podaje "Dziennika Gazeta Prawna", jeśli zmiany zapowiedziane przez minister finansów Teresę Czerwińską wejdą w życie, popularny leasing operacyjny stanie się o wiele mniej atrakcyjny. Dziś jest najbardziej opłacalny niż zakup samochodu za gotówkę czy na kredyt, bo całość rat można wliczyć w koszty prowadzenia działalności.
W przyszłym roku, jak podaje dziennik, wzrośnie limit amortyzacji zaliczanej do kosztów uzyskania przychodu - z obecnych 20 tys. euro do 150 tys. zł. Limitem objęte zostałyby także koszty przy leasingu operacyjnym. To oznacza, że taka forma finansowania aut droższych niż 150 tys. zł stanie się nieopłacalna.
A co z tańszymi samochodami? W tym wypadku resort finansów chce ograniczyć możliwość odliczania wydatków, gdy auto osobowe jest wykorzystywane do celów mieszanych - zarówno firmowych, jak i prywatnych. W tym wypadku będzie można pomniejszyć przychody tylko o 50 proc. poniesionych wydatków.