Ulgi podatkowe na tworzenie i prowadzenie żłobków, klubów dziecięcych i przedszkoli przyzakładowych przewiduje nowelizacja ustawy o PIT i CIT. Została ona w piątek jednogłośnie uchwalona przez Sejm.
Przygotowane przez rząd przepisy pozwalają zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki poniesienie przez pracodawców na utworzenie żłobka, klubu dziecięcego lub przedszkola przyzakładowego, a także poniesione koszty utrzymania tych instytucji.
Posłanka PO Bożena Szydłowska podkreśliła, że projekt poparły wszystkie siły polityczne. - To znaczy, że nasz rządowy projekt okazał się niezwykle przydatny dla wszystkich - dodała.
Zgodnie z nowelizacją pracodawcy, którzy zdecydują się na dofinansowanie pobytu dzieci pracowników, zarówno w przyzakładowych żłobkach lub przedszkolach, jak i zewnętrznych placówkach, będą mogli zaliczyć w koszty kwotę dofinansowania, w wysokości nie większej niż 400 złotych miesięcznie na jedno dziecko w żłobku i 200 złotych w przedszkolu.
Zwolnione z opodatkowania mają zostać świadczenia otrzymane od pracodawców w związku z pobytem dzieci pracowników w żłobku, klubie dziecięcym lub przedszkolu. Obecnie świadczenie takie stanowi przychód ze stosunku pracy.
Rozszerzony ponadto ma być zakres przewidzianych w ustawie o PIT zwolnień o zwolnienie na świadczenia otrzymane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, związane z pobytem dzieci w przedszkolach. Zgodnie z obecnymi przepisami zwolnienie obejmuje tylko świadczenia związane z pobytem dzieci w żłobkach i klubach dziecięcych.
Zmiany są realizacją zobowiązania złożonego przez premier Ewę Kopacz w expose. Zapowiedziała w nim, że w latach 2015-2020 poprzez pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego i specjalny system ulg podatkowych rząd będzie wspierał tworzenie przyzakładowych żłobków i przedszkoli.
Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku. Resort oszacował w, że w ciągu pięciu lat zmiany będą kosztować państwo około 913 milionów złotych, z tego 592 miliony złotych poniesie budżet, a 321 milionów złotych samorząd terytorialny. W przyszłym roku koszt nowych preferencji podatkowych dla budżetu przekracza 100 milionów złotych. Teraz ustawa trafi do Senatu.