* Centrum sportowe oferujące kompleksowe usługi w zakresie zdrowia i aktywności fizycznej – to pomysł na biznes Pawła Marcinkowskiego, właściciela firmy "FitPark" *w Radzyniu Podlaskim. - Oferujemy dwie strefy: do treningu siłowego i cardio oraz strefę do odnowy biologicznej, w której znajdują się dietetyk, sauna i masaż – wylicza właściciel. **Do dyspozycji klientów jest dwupoziomowy 400-metrowy lokal, 36 stanowisk do treningu siłowego i ponad 3 tys. kg obciążenia. Treningi prowadzi m.in. Jakub Szczerba, mistrz Europy i mistrz Polski w kulturystyce klasycznej juniorów.
"FitPark" to rodzinny biznes prowadzony przez młode małżeństwo. *- *Ja zajmuję się treningami personalnymi, pomaganiem i doradztwem w sprawie suplementacji. Wspiera mnie moja żona Malwina, która jest odpowiedzialna za marketing i reklamę, zajmuje się też obsługą klientów na recepcji. Po zamknięciu siłowni sami sprzątamy cały lokal – odpowiada Paweł Marcinkowski.
Skąd pomysł na taki biznes? - Wybrałem studia związane ze sportem, to moja pasja. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu specjalizacja instruktorska z kulturystyki, następnie trenerska, więc pomysł z otworzeniem własnej siłowni tak naprawę tlił się w mojej głowie od początku studiów – wspomina Marcinkowski. - Kiedy ten pomysł wpadł mi do głowy, szukałem tylko możliwości do zrealizowania go – dodaje.
Właściciele po ukończeniu studiów w Warszawie postanowili wrócić do rodzinnego Radzynia Podlaskiego i tam zrealizować marzenie o własnym biznesie, mając na uwadze, że popyt na tego typu usługi w Polsce stale rośnie.
- Sam początek był jednak bardzo trudny. Musieliśmy zorganizować cały sprzęt, zdecydować się, jaka firma wyposaży naszą siłownię, jaki to będzie sprzęt itd. – wspomina właściciel.
Podstawowe wymagania przy tego typu działalności to zgoda sanepidu, kontrola przeciwpożarowa i szkolenia BHP. Koszt inwestycji wyniósł ok. 300 tys. zł. Źródłem finansowania był kredyt inwestycyjny i oszczędności ze ślubu.
80 proc. wartości inwestycji stanowi sprzęt. - Część była zaprojektowana i wykonana na zamówienie. Bieżnie, rowerki i orbitreki to sprzęt używany. Musieliśmy przygotować jeszcze szatnie, natryski – tłumaczy właściciel firmy. Jak dodaje, sporo środków wymagało również wyposażenie lokalu w klimatyzację i wentylację.
Obecnie koszt prowadzenia działalności to ok. 10 tys. zł miesięcznie.
Największy problem w tym biznesie? Marcinkowski wymienia koszty działalności. Mówi także o skutkach związanych z uwolnieniem zawodu trenera – na rynku pojawiło się wielu trenerów bez odpowiednich kwalifikacji, przez co konkurencja rośnie.
Według właściciela, najlepszym sposobem dotarcia do klientów w tym biznesie jest marketing szeptany. - Nie ma bardziej rzetelnej opinii niż ta od osoby, która przyszła do nas i jest zadowolona. Prowadzimy ponadto fanpage na Facebooku i mamy stronę internetową – dodaje.
"FitPark" oferuje swoim klientom wejścia jednorazowe oraz miesięczne karnety open. Dzięki temu 80 proc. klientów generuje firmie stały przychód.
Plany na przyszłość? – Chcemy stworzyć zajęcia grupowe dla seniorów, dla osób dorosłych, jak i dla dzieci – odpowiada właściciel.
Zobacz najnowszy odcinek programu "Pomysł na biznes".