Przedsiębiorcy często decydują się zatrudnić bliską osobę do pomocy przy prowadzeniu biznesu. Wsparcie rodziców, dzieci czy małżonka może być nieodzowne, zwłaszcza gdy wzrasta liczba zadań do wykonania. Taka sytuacja narzuca jednak pewne obowiązki. O czym należy pamiętać?
Zatrudnienie członka rodziny nie różni się specjalnie od procedury stosowanej w odniesieniu do zwykłego pracownika. Nie ma przepisów, które określałyby obowiązek stosowania konkretnej umowy. Oznacza to, że podstawą może być zarówno stosunek pracy, czyli umowa o pracę, jak i umowa zlecenie czy umowa o dzieło.
Małżonkowie i dzieci mogą nawet wykonywać swoje obowiązki bez spisanej umowy. Bez względu na formę zatrudnienia, bliskiego krewnego traktuje się jako osobę współpracującą i podlega on obowiązkowemu ubezpieczeniu.
Osobą współpracującą może być rodzic, małżonek, dziecko własne lub przysposobione, macocha albo ojczym. Zawsze pod warunkiem, że osoby te pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym z przedsiębiorcą i pomagają mu w prowadzeniu działalności. Do tej grupy nie wlicza się jednak rodzeństwo oraz osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania do zawodu.
Osoba współpracująca a składki ZUS
Przedsiębiorca zatrudniający bliskiego członka rodziny jest zobowiązany do odprowadzania za niego składek do ZUS. Ich wysokość różni się w zależności od tego, na jakich zasadach odbywa się współpraca. Jeśli osoba współpracująca wykonuje obowiązki na podstawie umowy o pracę, podlega ubezpieczeniu w takim samym wymiarze jak przedsiębiorca. W tym przypadku, istotna jest kwestia wspólnego mieszkania.
Zatrudnienie domownika na umowę o pracę oznacza dla przedsiębiorcy konieczność opłacania w całości składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, chorobowe i wypadkowe z własnych środków. W momencie, w którym osoba wyprowadza się z domu, na potrzeby ZUS-u staje się zwykłym pracownikiem.
Jeśli osoba współpracująca zostaje natomiast zatrudniona na umowę zlecenie, nie ma znaczenia fakt, czy mieszka ona z przedsiębiorcą, czy nie. I tak właściciel działalności gospodarczej musi ją zgłosić do ZUS-u. Podstawę do wyliczenia składki w tym przypadku stanowi wysokość wynagrodzenia.
Domownik zatrudniony bez umowy
Co do zasady, osoba współpracująca bez zawartej umowy, w praktyce działa w ramach tzw. umowy dorozumianej. Co to oznacza? Członek rodziny wyraża ustną zgodę, aby pomagać w prowadzeniu działalności gospodarczej. Brak spisanego dokumentu nie jest równoznaczny ze zmniejszeniem świadczeń wobec takiego pracownika. Przedsiębiorca w dalszym ciągu jest odpowiedzialny za odprowadzenie za osobę współpracującą składek do ZUS. Są one obliczane w tym samym wymiarze, co składki właściciela firmy.
Inaczej dzieje się w sytuacji, gdy współpracujący członek rodziny jest jednocześnie zatrudniony na umowę o pracę w innej firmie. Jeśli otrzymuje tam choćby najniższe wynagrodzenie i szef odprowadza za niego składki do ZUS, wtedy przedsiębiorca z rodziny jest zobligowany wyłącznie do pokrycia opłat za składkę zdrowotną.
Wynagrodzenie "wrzucone w koszty"?
Podobnie jak w przypadku innych podwładnych, przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatki na pokrycie wynagrodzenia i składek ZUS członków rodziny. Dotyczy to jednak wyłącznie dorosłych dzieci czy rodziców, a także rodzeństwa i kuzynostwa (osób nie będących osobami współpracującymi). Rodzaj podpisanej umowy nie ma tutaj znaczenia.
Kosztem podatkowym nie będzie natomiast praca własna właściciela firmy, jego małżonka oraz małoletnich dzieci (zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym). Wlicza się wyłącznie wartość składek ZUS, które płatnik pokrywa z własnych środków za osobę współpracującą. Co z opodatkowaniem wynagrodzenia członków rodziny? Tak samo jak w przypadku wynagrodzeń innych pracowników, podlega podatkowi dochodowemu.
I choć przedsiębiorca nie zaoszczędzi na pensjach współpracowników, może w firmowe koszty wliczyć dodatkowe wydatki. Koszty szkoleń i kursów, wyjazdów służbowych czy świadczenia zdrowotne muszą być jednak udokumentowane i poniesione w związku z prowadzoną działalnością.