Przedsiębiorcy, którzy zawarli w umowie zapis o polubownym rozstrzyganiu sporów, nie mogą liczyć na zmianę wyroku w sądzie powszechnym.
Jak donosi "Rzeczpospolita", Sąd Najwyższy w wyroku z 11 maja 2007 uznał, że: "Sąd powszechny musi uszanować to, że strony same zrezygnowały z konstytucyjnego prawa do sądu i zdecydowały o oddaniu sporu pod sąd polubowny. Nie ma on prawa do merytorycznego rozpatrzenia sprawy"._ Sąd powszechny musi uchylić wyrok, gdy stwierdzi, że według ustawy dany spór nie może być rozstrzygnięty przez sąd polubowny i gdy wyrok tego sądu jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP. Powody te określa art. 1206 k.p.k. _ Uchylenie wyroku sądu arbitrażowego możliwe jest jedynie w szczególnych przypadkach, gdy istnieją rażące uchybienia formalne:
brak zapisu na sąd polubowny lub przekroczenie jego granic, niezachowanie podstawowych zasad postępowania przed tym sądem,
uzyskanie wyroku za pomocą przestępstwa albo dokumentu przerobionego lub podrobionego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Dyrektywy, wyznaczane przez wyrok Sądu Najwyższego, są szczególnie ważne dla przedsiębiorców, którzy w umowie zawarli zapis o rozstrzyganiu sporów przed sądem arbitrażowym.