arch
/ 2010-06-30 13:39
/
Tysiącznik na forum
Skończył się czas że można było straszyć obywateli PiS-em. Obywatele przecież widzą kto to jest J. Kaczyński i widzą jak i kogo reprezentuje Komorowski.
Tabuny „dyżurnych” doktorów, profesorów i redaktorów, którzy niczym specjaliści „od spiewu i mas” wciskaja ciemniakom, że muszą się bać Kaczyńskiego, bo jest ...straszny, a Komorowski to ... geniusz.
-Nie pytają kandydata gdzie są te dwie walizki marek które kumple „odbili” od palucha. To ma być kandydat o nieposzlakowanej opinii ? Teraz kandydat bronio- łupiskóra będzie z swoim pomagierem wilki i Kaczyńskiego ze skóry obdzierał :
"Jarosława Kaczyńskiego trzeba zastrzelić i wypatroszyć". - Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki i zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie - mówił Palikot.
Dla „mlaskaczy” i łże-elit nie przeszkadza, że takie teksty głosi szef lubelskiej struktury PO ,że mówi to wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO, że jest to przewodniczący komisji sejmowej z nadania PO.
W czym się różni ta reszta PO od palkota skoro go popiera ?
Trzeba być odpornym na fakty a w swej bufonadzie i zacietrzewieniu nie dostrzegać, że Kaczyński jest od dawna skutecznym przywódcą dużej partii, nie nosił kapuchy w walizkach do chosztaplera palucha, był premierem, jest zdecydowanie lepiej od Komorowskiego przygotowany merytorycznie do sprawowania urzędu prezydenta, nie dostrzegają że Kaczyński jest w swej mentalności zdecydowanie propaństwowym kandydatem. Jaki jest powód żeby ludzie z tytułami tak bezwstydnie i bezkrytycznie „mlaskali” za Komorowskim, który ewidentnie prezentuje się jako kandydat typu Dyzma ?
-W sprawach gospodarczych kompletny neptyk. Skoro dziś kandydat Komorowski, członek partii rządzącej, marszałek Sejmu, osoba pełniąca obowiązki prezydenta RP boi się bezpośredniej publicznej debaty –rozmowy z swoim konkurentem to przecież świadczy, że ten kandydat to pospolita ciamcia –ramcia, która jedynie nasłuchuje co kolesie partyjne podpowiadają, za grosz własnej inicjatywy i pomysłu dla koncepcji sprawowania urzędu.
-„mlaskaczy” i pospolite łże- elyty przecież ktoś ocenia i to nie Kaczyński twierdzi, że nasze uniwersytety zajmują w rakingach miejsca koło czwartej setki.
A kto na te miejsca w czwartej setce zapracował jak nie te łże-elyty i „mlaskacze”?