mam nadzieje ze przetrwam choc czasem mnie te dwa papiery tak irutują jak nic innego.... ciągle wmawiam sobie lubawa wyskoczy wkoncu na 5 zł .... musi a biotek to bedzie to to bedzie drugi gant jak ze złotówki startował...... :))) no człowiek śni i marzy ja poprostu na własnej skórze chce się przekonać czy jak zrobie longterma (czyli 5 latek z papierem posiedze ewentualnie dokupujac na spadkach ostrych) ile zarobię, jeśli oczywiscie wogole zarobie....

temu Krzysiowi to bym mordę skapiszonował :))))

było pięknie spokojnie 3.10. 3.20 3.30 a tu nagle ten ziomek się obraził i wysokoczył.... ale cieszę się że go tak chlopaki na sanwilu przejechali... na leniu też hehehehe wkoncu przestanie kozaczyc bo mu stopnieje kapitał :))))

725k ...

no jak kupowali po 200 tys akcji to kazdy sie cieszyl ale sprawa z indarem i po tyle samo sypali spółka bardzo rozchwana ostatnio na dobre infa reaguje bardzo słabo (+3 +5%) a na złe lecą PKC i było dziś niemal -11%, widać że pewności wsród akcjonariatu nie ma, ale to tylko i wyłącznie jak mówi sław, wina zarządu i tu się z nim zgadzam, tylko sam nie potrafię w to uwierzyć że robią sobie taką kichę (adaś i czlonkowie zarządu maja duzo akcji) wiec sami siebie biją po kieszeni tym zachowaniem. Infa od Ryśka już tak nie pomagają jak kiedyś a więc jak już jest tak źle to myśle sobie że za jakiś czas może być juz tylko lepiej a jak z ich strony taki spokój to chyba coś wisi w powietrzu...... tylko niech się okaże co jak najszybciej..... w tym wypadku sądzę że to "coś" wywinduje kurs do góry bardzo....

flugo twoje pieniądze twoja decyzja..... u mnie bio to 55% portfela ale zamierzam zwiększać w niego zaangażowanie. jestem nadal tym wierzącym. :)))

ale ktos ma do wysypania biotona po 1.26. ciągle dorzuca..... :(((((

pomyśl inaczej jest dobry czas na akumulacje akcji..... jeśli inwestujesz w tą spółke długoterminowo to te obecne spekulacji i problemy kiedys sie zakoncza..... a lepiej nawet niech wynik wysrubują działalnością operacyjną a nie tylko skonsolidowaniem przejmowanych spółek..... ja tam czekam sobie na spokojnie....