tak ?? zawsze jak ktoś zarobi po jednej stronie to drugi traci ....... a powiedz..... jeśli oboje stają po tej samej stronie.... i oboje zarabiają ?? (nasz exporter zarabia.... odbioprca w niemczech zarabia..) to gdzie tu pomiędzy nimi problem ?? bo ja nie dostrzegam..... a cała bajka o wielkich korporacjach...... itp...... podam tylko jako przykład Lehman Brothers... reszty nie trzeba komentować... i całe teorie spiskowe dziejów to też bajka..... póki da się kogoś wyruchać to tak będzie... a teraz ruchają naszych exporterów.... życie

zaczeli by to sprzedawać to by utopili usa....i to tylko byłby papierek bezwartościowy..... a więc widzisz to się nazywa partnerstwo..... ;)

a można było msz po 2.50 dobierać bardziej......
nie mówie już nawet o kopciu czy o netii...... oby te ceny wróciły chociaż na chwilkę jeszcze bym dokupił troszkę.....

przejadą po nim inni.... zobaczycie... ;))) będzie je odwrcał w pośpiechu ;)

no właśnie wiem...... wiedziałem że tak naprawdę bessę przetrwam.... dokupowałem i akumulowałem twardo... i już teraz mógłbym z części powychodzić z ładnym zyskiem.... ale myślę sobie... jak zacznę się miotać a to dopiero początek wymęczonej hossy... i zamias zarobić 15% za 2-3 lata bym uciął 1000% ??? dlatego chyba nic nie robię..... z niczym.... jak wrócą spadki to poprostu dalej pokupuje i trzymanko....... ale to kolejny test silnej woli... tylko w drugą stronę ;)))

a widzisz.... o tym własnie myśle.... teraz na netii mam 45%..... i jeśli wrócą spadki będę sobie pluł w brodę że nie uciałem i nie odkupiłem...... takie człowiek ma dylematy.. .a sprzedać i pojedzie jeszcze dalej to będę sobie pluł w brodę..... ale chyba wytrzymam i poprsotu poczekam..... chcę mieć zysk conajmniej 100% na każdym papierze... wkońcu zakupy w bessie muszą być promocyjne nie ?? ;)

KPX coś czuję że zaraz odbije.... po realizacji zysków....