przeciez pisze że nie ma żeczy niemozliwych

przecież przedszkolak już wie, że są rzeczy niemozliwe
n.p.- mucha nie ma drugiego życia, ze spalonymi skrzydełkami nie poleci itd:))

zadowolony
poleci, zly powie 10 osobom ze bylo beznadziejnie

dokładnie tak...

świrów w Polsce dostatek:)))))))

tydzień temu gadałem z gościem ze Szczecina- organizuje ekstremalne rajsy rowerowe na madagaskarze- grupa max 4 osoby- wschodnia czesc- tam gdzie Fidler i beniowski rzadzili - fajne tereny i mi znane tez- ale nie moge sie zdecydowac czy to umiescic na stronie www i w katalogu- niszowe na maxa

z wylotami z niemiec tez sprzedaję
nie każdy chce, nie każdy lubi:))
na Dominikanie rajskie plaze,
serfing i katamarany, do zwiedzania prawie nic i jezdzi sie
ciezko.


ale jak się jest kawalerem....

ty o interesach tez ze mna publicznie nie chciałes gadać to i ja nie bedę:))))))))))))))))))))

pewnie że znam
największy na rynku tego typu wyjazdów
trasy przetarte, piloci ok- jedyne ryzyko/ wtopa pt przeniesienie wycieczki autokarowej z europy(ilość osób) w realia egzotyczne- tam po 30 osób lata a zdarza się że więcej
jeśli miałbym kogoś z konkurencji polecic to africaline

taka firma robi nam analizę na tle rynku- bedziemy zmieniac wizerunek, troche programy i mocniej zaistniejemy na tym rynku ktory troche odpuscilismy koncentrujac się na wyjazdach dla firm

i w tej analizie Sliwka wypadł jako megaloman na maxa:))

jak sklecęw program do końca i terminy dam znać:))

spoko

tylko kto zechce lecieć ze mna do Burundi, Ruandy, Kongo, Ugandy?