nie wiem
w usa ostatnimi czasy tez różnie bywało...

tędy, tędy Mo!
czy ja mam OBOWIAZEK wynagradzania pracowników bonami? zdażało sie to przed laty- ale w tym roku mieli określony target i będzie 13 bo go zrobili- nie poczuwam sie do PRLowskich gestów!
a impreza była z nowymi handlowcami- aby poznali ekipę, a przy okazji nasi pracownicy mogli przyjśc z osobami tow. i było naprawdę fajnie

ale jak mi księhowa mówi,że łazili do niej i pytali o bany to powiedziałem jej krótko- powiedzdz im że nie i koniec tematu

to raz
po drugie obcokrajowcy zachodni z którymi ja rozmawiam twierdza,że obsługe w np restauracjach mamy znacznie lepsza niz u nich

kiedy najlepiej zaatakować market spożywczy aby nie dostać zawału?
mam tesco całodobowe ale boję się że szlag mnie trafi jak bedę stał w giga kolejce do jednej kasy o północy:)

bardzo śmieszny komentarz- co komentarz miecia ma do mojego?
nie ma ludzi niezastapionych- relacje musza być oparte na wzajemnym szacunku ale nie na roszczeniach- bo praca ma przynosić obu stronom zysk i satysfakcję

to o czym pisze Mietek to oszustwo i tyle

pewnie,że nie maja obowiazku pracowac u mnie- i modlę się aby tego nikt z nich nigdy nie traktował jako obowiazek- bo wtedy to niewolnictwo i pokuta jakaś a nie robota

Ty Mo- przyznaj sie-zatrudniałas kiedykolwiek ludzi we własnym biznesie? a ty Mietek?

Powinni im placic w akcjach spolki ktora zarzadzaja.



i płacą tak- ale w hossie

to musiałbyś udziały wiekszosciowe wykupić to raz

nie uprawiam seksu z pracownikami- nawet tymi mlodymi i agresywnymi:))

siemka

co to się z tecza stalo?