Forum

Komentarze użytkownika "Ganesa"

Komentarze użytkownika: Ganesa

Re: koniec Rodziny na swoim ?

Ganesa / 2011-06-07 11:13
Rodzina na swoim ma zniknąc z końcem roku. Pytanie tylko czy w między czasie nie zmienią się warunki przyznawania

Re: kupowanie mieszkania a wkład własny

Ganesa / 2011-06-07 10:46
wejdź na stronę:
www.ganesa.com.pl i przedzwoń do mnie to pogadamy gdzie i co można dla Ciebie znaleźć

Re: Niepokojaca sytuacja w Grecji a Polbank!

Ganesa / 2011-06-07 10:22
A co mają mówić pracownicy banku.
Co do bezpieczeństwa to ja osobiście nie jestem fanem PolBanku i odradzam go zawsze i wszędzie z kilku powodów.
Po pierwsze udzielił dużej ilości ryzykownych kredytów hipotecznych i już kilkukrotnie miał problem z płynnością finansową czego przykładem było długi termin uruchamiania kredytów (dochodzący nawet do miesiąca - podkreślam samego uruchomienia czyli już po podpisaniu umowy).
Po drugie przez fakt, że nie jest polską spółką tylko oddziałem zagranicznego banku nie podlega pod KNF co pozwala mu na różne ruchy, na które nie pozwoliłby sobie żaden inny bank (podnoszenie marż kredytów).
W przypadku kiedy mielibyśmy konflikt z PolBankiem oczywiści, że nie musimy jechać do Grecji i możemy się sądzić w Polsce ale tylko na podstawie prawa cywilnego (czyli tak jak z każdym innym podmiotem gospodarczym) nie ma jednak zastosowania prawo bankowe, które narzuca na banki określone obowiązki i chroni klienta indywidualnego.

Re: kredyt bez zaświadczeń

Ganesa / 2011-06-07 09:43
Jaki kredyt?

Re: kredyt hipoteczny jaką walutę wybrać

Ganesa / 2011-06-07 09:25
Jeżeli zdecydujesz się na kredyt w walucie (co może okazać się dobrym rozwiązaniem
pomimo ryzyk) to stoisz przed wyborem EUR czy CHF. Przyjmuję założenie, że kredyt
który chcesz zaciągnąć jest kredytem wypłacanym jednorazowo (bez transz, jeśli jest
wypłacany w transzach do dewelopera to sytuacja wygląda inaczej).
Przy taki założeniu to zdecydowanie nie mogę się zgodzić z kolegami poniżej. W obecnej
sytuacji lepszym wyborem między walutami jest CHF. Wynika to z faktu że stoi wysoko.
Załóżmy że zaciągamy kredyt na 320 000 PLN w CHF który w dniu uruchomienia wynosi 3,2
PLN. Czyli zaciągamy kredyt w wysokości 100 000 CHF. Jeżeli za jakś czas (3-5 lat)
frank spadnie do swojego przeciętnego poziomu 2,5 pln to twoje zadłużenie zmniejszy
się do 250 000 pln. dodatkowo CHF jest blisko swojego rekordowego poziomu i raczej nie
może już znacznie urosnąć, zmniejsza ryzyka opisane wcześniej (Ostatnio Narodowy Bank
Szwajcarii oświadczył, że według nich frank jest za grogi i co szkodzi ich gospodarce
i będą próbowali go osłabić). Generalna zasada jest taka, żeby brać kredyt kiedy
waluta stoi wysoko, a spłacać kiedy stoi nisko. Cały medialny szum i lamenty na franka
dotyczą osób, które wzięły kredyty we franku 2-3 lata temu kiedy frank kosztował ok 2
pln, a tera rata wzrosła wraz ze wzrostem kursu.

Jeśli chodzi o EURO to niestety nie można nic powiedzieć o jego zachowaniu w
przyszłości bo jego kurs jest dokładnie w środku swoich wahań.

Jeżeli miałbyś jeszcze jakieś pytania albo coś byłoby niejasne to pisz do mnie na
priva (najłatwiej mnie złapiesz.)
Mam nadzieję, że trochę pomogłem

Pozdrawiam

Re: kredyt hipoteczny jaką walutę wybrać

Ganesa / 2011-06-07 09:25
Trzeba zacząć od tego czym różni się kredyt w PLN od waluty?

Po pierwsze rata w walucie będzie o ok. 120 PLN/na każde 100 000 pln kredytu miesięcznie
niższa niż w PLN.

Kredyt w walucie niesie za sobą pewne ryzyka.

I. Spread (różnica między kursem kupna i sprzedaży). W banku (tak jak w kantorze) są dwa
kursy danej waluty - kurs kupna i kurs sprzedaży. Kredyt zaciągamy po kursie kupna, a
spłacamy po kursie sprzedaży. Dla przykładu jeżeli zaciągamy kredyt w eur w wysokości 400
000 pln. Kurs kupna - 4 pln; kurs sprzedaży 4,3 pln. na umowie kredytowej kwota do
spłaty wyniesie 100 000 eur (400 000/4 = 100 000). Jeżeli następnego dnia po wypłacie
kredytu pójdziemy do banku spytać się o stan zadłużenia to okaże się, że wynosi ono 430
000 pln
(100 000 * 4,3 = 430 000).

II. Zmiana wysokości raty. Podobnie jak stan zadłużenia raty również liczone są w walucie
i dopiero w dniu spłaty przeliczane po aktualnym kursie. Tak więc jeżeli przy braniu
kredytu rata wynosiła 1600 pln (czyli 400 eur). Jeżeli kurs euro wzrośnie do 5 pln to
rata wyniesie 2000 pln. Biorąc kredyt walutowy trzeba się „mentalnie”
przygotować na wysokości rat. Najlepiej od pierwszej raty odkładać sobie na jakieś
nasze subkonto określoną kwotę pieniędzy o jaką potencjalnie może nam się zwiększyć rata.
Jeśli tak się stanie będziemy na to przygotowani i będziemy dysponowali pewnym zapasem
(buforem bezpieczeństwa, jeśli nie to po prostu odłożymy sobie pieniądze.

III. Zmiana wysokości aktualnego zadłużenia. Załóżmy, że zaciągnęliśmy kredyt w wysokości
400 000 pln (czyli wzięliśmy 100 000 eur) po kursach 4/4,3 pln. Po pewnym czasie kursy
wzrosły do 4,5/4,8. Wówczas nasze zadłużenie wyniesie 480 000 pln, czyli znacznie więcej
niż żeśmy brali pierwotnie. Jeżeli spłacamy kredyt dalej ratami zgodnie z harmonogramem
to wysokość zadłużenia nie ma dla nas większego znaczenia, ponieważ ważne dla nas jest
tylko wysokość miesięcznej raty. Jeżeli jednak w tym czasie będziemy sprzedawali
mieszkanie (lub spłacali kredyt) to wówczas może się okazać, że wartość kredytu jest
większa niż wartość mieszkania i nie można jej w tej chwili sprzedać (lub się to nie
opłaca).

Re: kredyt hipoteczny jaką walutę wybrać

Ganesa / 2011-06-07 09:23
Podaj szczegóły:
- Kwota kredytu
- wartość nieruchomości
- Okres kredytowania
- czas po jakim chcesz spłacić lub nadpłacić kredyt
- Wysokość dochodów.

Poniżej prześlę kilka uwag dotyczących różnic między pln i walutą.

Re: Czy jest możliwość otrzymania kredytu bez odsetek?

Ganesa / 2011-06-06 22:38
OCZYWIŚCIE ŻE NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI!!!!

Przecież odsetki to jest po prostu zysk banku, który musi zarabiać

Re: kupowanie mieszkania a wkład własny

Ganesa / 2011-06-06 22:33
Jeżeli byłaby druga hipoteka to najprawdopodobniej nie trzeba byłoby już dodatkowo angażować własnych środków

Re: Kredyt hipoteczny jaką walutę wybrać?

Ganesa / 2011-06-06 22:31
Jaka kwota kredytu? Jeżeli jest to kwota niższa niż 100 000 PLN to na pewno PLN. Nie ma sensu się bawić w walutę. Zysk niewielki, a ryzyko dużę

Re: kupowanie mieszkania a wkład własny

Ganesa / 2011-06-06 11:26
Żyrant nic nie da. Wkład własny jest to różnica miedzy wartością zabezpieczenia kredytu, a kwotą kredytu. Jedyną opcją (poza wpłaceniem pieniędzy) jest danie pod zabezpieczenie jeszcze jednej hipoteki. Bank zabezpiecza się na dwóch nieruchomościach (tej, którą kupujesz i drugą) jeżeli nie dysponujesz drugą nieruchomością możesz poprosić kogoś z rodziny (np. rodziców). Ich wie i dochody nie będą brane pod uwagę.

Re: w którym banku zdecydować się na kredyt

Ganesa / 2011-06-03 12:10
Jeżeli chciałbyś, żeby pomóc Ci przeprowadzić całą procedurę to daj znać. Chętnie się tym zajmę

Re: kredyt na budowę domu

Ganesa / 2011-06-03 11:32
Niestety nie wiem. Jestem doradcą kredytowym, a nie specjalistą od nieruchomości. Natomiast łatwo to sprawdzić w internecie, a jeśli nie to musisz przedzwonić do urzędu gminy. Z tego co wiem, będziesz musiał zapłacić jakiś procent od wartości upraw jaką można na takiej działce uzyskać w ciągu roku, ale dokładnie powinni powiedzieć Ci w Gminie w wydziale geodezji (przynajmniej tam powiedzą Ci gdzie szukać. A jak już odrolnisz i będziesz występował o kredyt to zgłoś się do mnie. Chętnie pomoghę w uzyskaniu kredytu

Re: w którym banku zdecydować się na kredyt

Ganesa / 2011-06-03 11:27
Po pierwsze jeśli frank to tylko Noredea. Inne banki albo go w ogóle nie oferują, albo mają koszmarnie wysokie marże. Nordea działa w Polsce od ponad 10 lat więc dość długo. Poza tym długość operowania banku w danym kraju o niczym nie świadczy. Poza tym Nordea jeśli chodzi o bankowość hipoteczną od zawsze jest w ścisłej czołówce banków. Na sam koniec tego tematu Pamiętaj, że Ty bierzesz tam kredyt, a nie lokujesz pieniądze. Rzetelność i stabilność banku dotyka Cię wtedy jeśli masz tam ulokowane oszczędności, bo jak bank Padnie to nie oda Ci kasy. Natomiast jeśli masz kredyt, a bank padnie (i nikt go nie kupi) to po prostu nie masz komu oddać więc problem się rozwiązuje :)
Co do rat równych cy malejących. Polecam równe ze względów bezpieczeństwa. Jeżeli coś się stanie (utrata dochodów, wypadek problemy w rodzinie czy ze zdrowiem) a będziesz miał raty malejące to żeby obniżyć ratę musisz prosić o to bank, który nie musi się zgodzić, do tego chce żebyś doniósł jakieś dokumenty. Do tego dochodzi czas oczekiwania na decyzją. To wszystko powoduje dodatkowy stres w sytuacji i tak już napiętej. Jeżeli masz raty równe od początku masz niższe raty, które możęsz nadpłacać wolnymi środkami. Nikt nie zabroni Ci nadpłacać kredyt (pieniądze ponad ratę idą na spłatę kapitału, co w sumie powoduje mniejsze odsetki. Jeśli weźmiesz kredyt w ratach równych, a będziesz spłacał systemem jak malejące to zapłacisz odsetki jak w przypadku rat malejących, ale w sytuacji awaryjnej musisz zapłacić niższą ratę.

Re: problem ze spłata kredytu co tu robić?

Ganesa / 2011-06-03 09:29
Co to znaczy, że masz problemy ze spłatą? Spóźniasz się z jedną ratą, dwiema w ogóle nie płacić od dłuższego czasu?
Na pewno nieodbieranie telefonów z banku jest to najgłupsza i najbardziej idiotyczna rzecz jaką możesz zrobić. Jeśli bank się nie dowie co i jak po prosty wdroży procedury egzekucyjne. Napisz jak dokładnie wygląda sytuacja i o jakim banku mówimy. Wtedy będę mógł ewentualnie coś poradzić

Najnowsze wpisy