mój osobisty morał z tego taki, zeby nie pakować się w eksperymenty, bo później środków na solidne zakupy nie ma- kiedy pojawia się na nie okazja :)

cześć, trochę się dołączę do dyskusji, jeśli mogę :)

na pewno są dwie strony medalu - wiara w spółkę i rzetelne podstawy ku temu wynikające z jej analizy fundamentalnej, a po drugie - dywersyfikacja ryzyka w postaci wyboru różnych papierów.
myślę, że wszystkie życzliwe rady mają na celu zwrócenie na drugi punkt widzenia, ale tak jak piszesz - decyzje podejmuje się samemu :)

szacun za konsekwencję w działaniu - to może przynieść efekt w ciągu 2,3 lat. może też okazać się, że inne spółki przyniosą porównywalne stopy zwrotu, każdy inwestuje jak chce.
trzymam kciuki, byleby wyszło i na Twoje i na Amelki i aby wszyscy zarobili jak najwięcej - tak by było idealnie :)

to moze ja też się z Wami zabiorę, będzie drugie podejście? :)

tylko pytanko mam, bo nigdzie nie mogłem doczytać - w ćwiczeniu 5tym ile jest powtórzeń na każdą z nóg- tyle samo co danego cyklu?

udanego dnia! :)

ja zaczynam się zastanawiać nad pogonieniem syntka i przeniesieniem części środków na borka..

to pierwszy dzień A6 zrobiony, melduję :)
pilnujcie mnie po ok tygodniu, ładnie poproszę :)

właśnie, jak to jest z tymi przerwami? w poradnikach jest napisane, że mogą być dowolnie długie, jeśli się nie mylę.
czy to oznacza, że np. połowę można zrobić rano, a drugą wieczorem? jak myślisz?

tylko Ty masz chyba bliżej nad balaton niż nad bałtyk :)
kolega z rzeszowa jak miał jeździć na spotkania do szczecina, zawsze to powtarzał :)

na borku karnet się dziś bardzo wypełnił po obu stronach, może się na coś zanosi..