-8.3%, dzięki Zachowi, na szczęście portfel miałem o 50% lżejszy niż miesiąc temu.
Podsumowanie na dzisiaj:
- 28% fundy
- 10% akcje
- reszta cash

zwrot na akcjach nominalnie 4x wiekszy niz na fundach w ciagu ostatnich 2 miesięcy.

zobaczymy jak się to zmieni w ciągu najbliższych kilku dni ...

No i jak zwykle racja stała po jego stronie.
Ze mną jest tak - jak samemu nie spróbuję to nie będe wiedział. Było słuchać mądrzejszych ...

Do 6 pln troche jeszcze brakuje ;-)

może jakieś dane, jełopku? i źródło tych danych ?

chodzi mi o to ze jezeli cena emisji to 6 pln, to kurs docelowy to 6 pln (jezeli emisja dojdzie do skutku), nikt nie bedzie tracil na zakupie

niech (oczywiście)

Pokusze się o interpretacje - chodzi o tani kredyt i finansowanie nim M&A , czyli wykupu oraz połączenia firm. W tej chwili niektóre transakcje M&A robione sa nie na bazie rzetelnej wyceny, a ceny której żąda sprzedający, czyli nadmuchanej. Firmy, głównie private equity, są w stanie dać żądaną cenę, bo finansowane są one przez duże banki, np JP Morgan, Citigroup, etc. tanim pieniądzem.
Teraz pojawia się pytanie - co się stanie gdy wzrosną stopy procentowe? Kredyt stanie się mniej dostępny, ale przede wszystkim uderzy to w konsumentów, ponieważ US żyje głównie na kredyt. No i pociągnie to za sobą falę bankructw konsumenckich i bankructw firm.

Czytałem ostatnio taki tekst który obrazował ekonomie US - wzrost bogactwa tych krajów (i konsumentów) powodowany był głównie wzrostem wartości domów i akcji.

Taraz - w momencie fali bankructw i wzrostu stóp procentowych gielda zacznie 'niedomagać' co dodatkowo pogrąży ekonomie US.

Moje zdanie - mechanizmy które opisuje autor są prawdziwe, natomiast troche zbyt katastroficzne.