Forum

Komentarze użytkownika "gien1"

Komentarze użytkownika: gien1

Re: Korekta, czy koniec hossy

gien1 / 2007-01-08 13:45 / portfel / Bywalec forum
Ja już wróciłem na rynek. Nie miałem czasu na szukanie nowych okazji, więc odkupiłem po prostu swój portfel, tyle że taniej:
Beefsan po 3,04,
Kopex 33,20
Pamapol 20,96
Elbudowa 101,90
Nawet jeśli jeszcze trochę polecimy w dół, to ja już i tak trochę zyskałem, a w ten portfel jakoś wierzę.
gien1 / 2007-01-05 14:12 / portfel / Bywalec forum
A może podaż dopiero się rozpala? Kto to wie oprócz ciebie?
A w przypadku giełdy, to należy nie tracić głowy. Duch nie ma tu nic do gadania.
gien1 / 2007-01-04 11:39 / portfel / Bywalec forum
A to nie jest dobrze. Bo stres trzeba rozładować rzeczywistą reakcją na sytuację. Przynajmniej tak stoi w teorii.

Re: Inwestorzy wracają powoli

gien1 / 2007-01-03 13:02 / portfel / Bywalec forum
Witam.
Wygląda to jak w filmie. Spacer po cienkiej czerwonej linii;o)
Ja czekam. Oglądam Kopex, Pamapol, Elbudowę i Beefsan
gien1 / 2006-12-15 11:45 / portfel / Bywalec forum
No to twardziele tam u was siedzą.
U mnie wszystko było na ostrym minusie, ale ja mam takie spóły z telewizyjno-gazetowych rekomendacji, więc nie za bardzo się zdziwiłem, ale luz. Ktoś się dziś nieźle obłowił;o)
gien1 / 2006-12-07 10:41 / portfel / Bywalec forum
Aaaa... Nie oglądałem. Po prostu chciałem się podzielić swoją radością.

Re: Dzień bez rekordu, to dzień stracony

gien1 / 2006-12-07 10:02 / portfel / Bywalec forum
Chyba w końcu czas na beefsan (u mnie 40%). Ktoś tu go wczoraj wspominał.

Re: Tajemnicza ręka GPW

gien1 / 2006-11-17 20:23 / portfel / Bywalec forum
Ja jestem troszkę uczulony na niepewną sytuację. W giełdę zacząłem bawić się w maju, na dzień dobry popisałem się lekkomyślnością i dopiero w sierpniu wyszedłem na zero. Do teraz troszkę uciułałem i wolę dmuchać na zimne - nie uśredniać, nie bronić wsparć, nie kopać się z koniem, tylko w sytuacjach niepewnych realizować się.
Teraz wycofałem się na 20% beefsana (kupiony po ostatnim spadku) i 80% gotówki.
Nie wierzę w krachy, strachy na lachy i takie tam, ale nie wierzę też w bicie kolejnych rekordów - tańczę jak mi zagrają i to wszystko. Teraz orkiestra fałszuje, więc siądę spokojnie przy flaszce Jack'a Daniels'a i luzik. Na parkiet wejdę jak muzykanci otrzeźwieją.
W rozdziale "Psychologia giełdy" na www.newtrader.pl (ładnie i prosto napisane o tym co targało mną w maju - polecam świeżym, zdeprymowanym obecną sytuacją graczom) jest takie zgrabne zdanko: "długoterminowi inwestorzy powinni zawsze pozostawać na rynku, dopóki nie pojawią się definitywne sygnały sprzedaży, a inwestorzy krótkoterminowi powinni zawsze pozostawać poza rynkiem, dopóki nie pojawią się jednoznaczne sygnały kupna".
Ja się czuję dobrzej w roli sprintera, bo nie mam cierpliwości. I z tą swoją niecierpliwością czekam na 3-2-1-START. Pozdrawiam, dużo luzu i mało nerwów życzę. Nerwy są najgorsze. Luz najlepszy.
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
na koniec starsze

Najnowsze wpisy