Forum

Komentarze użytkownika "GochaB"

Komentarze użytkownika: GochaB

GochaB / 2008-01-18 20:15
Przywileje dla księgowych - nieustanny stres związany z groźbą kary z US plus zawrotne tempo zmian w przepisach... Zgroza!!! Matematyka się nie zmienia 217 razy do roku. Myślę, że księgowi powinni pracować nie więcej jak 15 godzin tygodniowo!!! Oczywiście za te same pieniądze co dziś przy 40 godz. (a faktycznie jest to 50-60 godz)
Tak zwoją drogą sprawdzaliście kiedyś ile nauczycielom wychodzi na godzinę?? Spokojnie 2 etaty mogą robić i jeszcze mają mniej godzin niż reszta świata
GochaB / 2008-01-18 20:19
tydzień pracy nauczyciela to 18 godzin w ramach pełnego etatu
18/5=3,6 godz dziennie
3,6*21=75,6 godz. na miesiąc
75,6 * 6 = 453,60
Nie przesadzasz??
GochaB / 2008-01-18 20:33
są tacy którym dałabym i 2000, ale coraz więcej jest takich, którzy i tak zarabiają za dużo w porównaniu ze swoimi kompetencjami
Mam 34 lata, więc szkołę kończyłam nie tak znowu dawno, ale jekość nauczycieli przez ten czas spadła tak, że właściwie nie ma co porównywać
Byłam tzw. "trudną młodzieżą", dziś współczuję moim nauczycielom, ale dali radę, dzisiejsi mieliby śmietnik na głowie. Wyrosłam z trudnego wieku, mam dom rodzinę, karierę i ... Do tego zmierzam wychowuję 3 dzieci: 1 rodzone i 2 jako rodzina zastępcza (przeszłam specjalne kursy i szkolenia prowadzone przez psychologów, pedagogów... więc chyba to najlepszy dowód, że trudny okres dorastania mam za sobą) i z czym spotykam się w szkole? Znajomy nauczyciel (w moim wieku), którego spotkałam gdy poszłam zapisać "nowe" dzieci do szkoły spytał czy się dobrze zastanowiłam co robię, bo "w domu dziecka to niewiadomo... no wiesz..." TO MA BYĆ CZŁOWIEK, KTÓRY MA UCZYĆ I WYCHOWYWAĆ ????!!!! NA PRZODKU Z GÓRNIKAMI NIECH ZAPIE... TAM WYSTARCZĄ MIĘŚNIE
GochaB / 2008-01-18 20:38
A co z tym na "podreperowanie zdrowia" czy jakoś tak??
Ja mam całego urlopu 26 dni
GochaB / 2008-01-18 20:41
myślisz, że księgowi mają płacone za śledzenie zmian w przepisach??? robi się to w domu po 9-10 godz. pracy dziennie, a jek szef ma faneberie lub węża w kieszeni i nie chce dać dodatkowych etatów to na ustawy zostają niedziele, bo w soboty do roboty
GochaB / 2008-01-18 20:43
masz rację , kiedyś nauczyciel wzbudzał szacunek, teraz... szkoda słów
ale cóż na studia pedagogiczne idą ci,którym gdzie indziej nie poszło (przepraszam ten niewielki odsetek nauczycieli z powołania, ale to zazwyczaj ludzie, którzy uczyli już 20 lat temu)
GochaB / 2008-01-18 20:44
pewnie go ktoś taki jak ty uczył
GochaB / 2008-01-18 20:52
To idź do prywaciaża do roboty, zarbisz ze 4000 ale popracować trzeba będzie ok 50 godz na tydzień
GochaB / 2008-01-18 21:01
A ta znajoma pochwaliła się, że jej etat to 40 godz na tydzień a nie 18??
GochaB / 2008-01-18 21:03
Tylko błagam Ty nie bierz się za nauczanie !!! Pisze się JUŻ nie JÓŻ
GochaB / 2008-01-18 21:05
są tacy którym dałabym i 2000, ale coraz więcej jest takich, którzy i tak zarabiają za dużo w
porównaniu ze swoimi kompetencjami
Mam 34 lata, więc szkołę kończyłam nie tak znowu dawno, ale jekość nauczycieli przez ten czas
spadła tak, że właściwie nie ma co porównywać
Byłam tzw. "trudną młodzieżą", dziś współczuję moim nauczycielom, ale dali radę, dzisiejsi
mieliby śmietnik na głowie. Wyrosłam z trudnego wieku, mam dom rodzinę, karierę i ... Do tego
zmierzam wychowuję 3 dzieci: 1 rodzone i 2 jako rodzina zastępcza (przeszłam specjalne kursy i
szkolenia prowadzone przez psychologów, pedagogów... więc chyba to najlepszy dowód, że trudny
okres dorastania mam za sobą) i z czym spotykam się w szkole? Znajomy nauczyciel (w moim wieku),
którego spotkałam gdy poszłam zapisać "nowe" dzieci do szkoły spytał czy się dobrze zastanowiłam
co robię, bo "w domu dziecka to niewiadomo... no wiesz..." TO MA BYĆ CZŁOWIEK, KTÓRY MA UCZYĆ I
WYCHOWYWAĆ ????!!!! NA PRZODKU Z GÓRNIKAMI NIECH ZAPIE... TAM WYSTARCZĄ MIĘŚNIE
GochaB / 2008-01-18 21:12
ad.2 ?? Nie sądzę, większość pracujących o 8:00 musi być już w pracy, więc dzieci do szkoły "odstawia" kto inny, a koniec zajęć o 11:30 -12:00 już w ogóle nikogo nie urządza. I tylko nie ględź o świetlicach, bo to bzdura a i tak kończy się o 15:00, natopmiast pacujący od 8:00 kończą o 16:00.
Moje dzieci uczą się w szkole gdzie wywiadówki zaczynają się pomiędzi 15:30 a 16:00, miejscowość jest niewielka i wszyscy pracujący potrzebują minimum 40 minut na dojechanie z sąsiedniego miasta z pracy. Ktoś inteligentny (pewnie nauczyciel) wymyślił te godziny.
GochaB / 2008-01-19 16:27
Nie kupuję drogich gażetów, rozmawiam z dziećmi ale pracować muszę, a że nie pracuję w budżetówce to jest mi trudno "urwać" się z pracy z powodu wywiadówki. Spróbuj załatwić 3 wywiadówki w jeden dzień, wszystkie o 16:00 jeśli pracujesz w miejscowości odległej o 30 km do 16:00. Poza tym to ulubiona śpiewka nauczycieli, że rodzice chcą się pozbyć dzieci na cały dzień i mieć z głowy, ja mam inne zdanie. Wzięłam na wychowanie dwoje dzieci "po przejściach", mam licencję na wychowywanie jak to ujął jeden z forumowiczów i nie prosiłam szkoły o wiele, bo trudno się wiele spodziewać, ale zapisując dzieci do nowej szkoły prosiłam o nie przeszkadzanie, chciałam by trafiły do doświadczonych, dobrych wychowawców, którzy zrozumieją, że dzieciaki mogą czasem reagować nieco inaczej niż rówieśnicy. Co dostałam? Jeden z nauczycieli spytał czy się dobrze zastanowiłam co robię, bo "w domu dziecka to niewiadomo... no wiesz...", kolejny uznał, że jak sierota to może być dziewczynką "do bicia" w przenośni oczywiście, czasem nazywają to mobbingiem, więc droga mamo nauczycielko módl się o długie życie, bo nie łatwy jest los sierot w szkołach
GochaB / 2008-01-19 16:33
nie wiem czego uczysz, ale nie sądzę, by w ostatnim czasie zmieniła się ortografia, gramatyka, matematyka czy geografia, zwierzeta też chyba nadal rozmnażają się w ten sam sposób, księgowy musi nadążyć za ponad 200 zmianami prawa podatkowego rocznie a jak nie ... chyba na tych lekcjach rachunkowości zapomnieli ci powiedzieć jakie kary może US nakładać imiennie na księgowych, czasem za jedną można by dom wybudować nie mówiąc o OC, ile przedsiębiorstw padło "dzięki" US? A wina pośrednio na kogo spada? Bo trzeba było znać przepisy i indywidualne fanaberie poszczególnych urzedów
GochaB / 2008-01-19 16:44
może psychotesty??
a może coś na kształt kursów jaki muszą przejść rodziny zastępcze by dostać "licencję na wychowywanie" 2-3 dzieci, jak się okaże, że jestem do bani to "zmarnuję" ile 3-6 dzieci? No max 10 jeśli bedę "działać" do 60-tki. To i tak o 10 za dużo, wiem ale wielu niekompetentnych nauczycieli przez rok "wychowyje" setki. Nie twierdzę, że wszyscy są do bani, spotkałam wielu wspaniałych, ale tych kiepskich jest stanowczo za dużo i coś z tym trzeba zrobić. Nie życzę sobie by podwyżkę dostała nauczycieka z mojej miejscowości, która pije (nie herbatę) i grandzi we wczesnych godzinach popołudniowych w soboty w kafejce, w której przy sąsiednim stoliku jedzą desery lodowe jej uczennice
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy