Forum

Komentarze użytkownika "greg_davo"

Komentarze użytkownika: greg_davo

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2016-04-21 14:08
ja po 8 latach, na początku kwietnia wypowiedziałem umowe, oczywiście pobrali opłatę likwidacyjną, oczywiście kieruję sprawę do sądu,
kwestia korzysci lub ich braku jest dość płynna, ale przegieli juz z opłatami za tzw zarządzanie, pobraliby mi do konca umowy (7lat) nie mniej niż 10tys za nic, a to mnie wkurza, polecam wszystkim przeliczenie potencjalnych zysków i strat i podjęcie decyzji właściwej dla siebie,

Re: jaki fundusz inwestycyjny najlepszy?

greg_davo / 2013-01-16 20:47
kiedyś trzeba zacząć :),
po prawdzie nadają się wszystkie, a najlepszy jest ten który przynosi największy zysk ;),

ale na sam początek to może zorientuj się czy bank w którym masz rachunek ma tfi, ja w ten sposób zacząłem, chyba tak najprościej, będziesz się pewniej czuć,
poczytaj prospekty - albo w necie, albo z oddziału, zacznij od mniejszych kwot, i "bezpieczniejszych" fundów - obligacji, papierów dłuznych (ale tu też się można naciąć - vide idea tfi), wrzuć sobie np 1-2 tys na akcyjne i obserwuj jak i co się dzieje, większość na te wyżej wspomniane, ale nie likwiduj lokaty jeżeli masz - przynajmniej połowę pozostaw,
no i czytaj, obserwuj, chyba na początek aż nadto.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-08-16 15:49
"Z takim podejściem do tematu to mam rozumieć że jak masz katar albo lekkie przeziębienie albo boli Cię głowa albo się skaleczysz to też od razu idziesz do lekarza? A jak Ci się żarówka przepali w aucie albo będziesz musiał wycieraczkę do szyby wymienić albo płynu do chłodnicy nalać to też od razu jedziesz do mechanika? A jak budujesz dom i zatrudniasz "fachowców" to też ufasz im bezgranicznie? "

jakoś mnie nie przekonujesz, w skrajnych przypadkach małe skaleczenie się może źle skonczyć, a ciężko wygospodarowane przez wielu ludzi pieniądze na miesięczne wpłaty nie są na poziomie kataru, a co do żarówek, to doszło już do tego, że bez wizyty w serwisie przy pierwszej wymianie się u mnie nie obeszło- teraz jak mnie nauczył serwisant robię to sam - i tu znowu jest doskonała analogia do "naszej" sytuacji.

ale wiesz, trochę mi cię żal, bo w moich stronach jednak jeszcze trochę można ludziom ufać, szczególnie kiedy się im oddaje sprawy na których samemu się nie zna, choć osobiście stosuję zasadę ograniczonego zaufania, to czasem nie ma wyjścia, trzeba zaufać bardziej i koniec, albo wyjdziemy dobrze albo nie,
tak było tutaj.

Re: Czy wchodzic w Skandie?

greg_davo / 2012-05-07 17:20
bez straty to ty się nie uwolnisz przed koncem umowy (znaczy - bez jeszcze większej straty).

ja po 5 latach mam 25% opłaty likwidacyjnej, więc zrobiłem jedną rzecz jaką mogłem (bo nie mam zysku 30% żeby nie stracić na likwidacji :), a odsprzedaż za 50% też mnie nie jara) , obniżyłem składkę do min możliwej stawki (teraz 200) a oszczędzoną część sam wpłacam wg uznania do innych fundów. i nie płacą od tego 70 zl jak w skandii a 10,

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-02-03 20:55
nieee, oni to mają w zakresie obowiązków ;)

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-02-07 10:00
do protestu się przyłącze,
a może zasypiemy "centrale" żądaniami obniżenia opłat?
tylko trza by jakąś stronkę zrobić dedykowaną, i tak liścik/m-c aż do skutku.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-02-20 21:02
"Padło tutaj wiele błędnych informacji które w żaden sposób nie pokrywają się z prawdą".

nie uważam, żeby było tu ich wiele, pewnie się trafiają. ale wygląda z tego, że nie czytasz uważnie, a większość "poszkodowanych" pisze o polisach z funduszem. a nie o wpłacaniu gołej kasy. polisa oznacza wiązanie się cyrografem pod rygorem utraty znacznej częsci przy wypłacie przed terminem.
"poszkodowani" ulegli namowom i "chłytom marketingowym" (vide tabelki, wykresiki, procenty) przy okazji brania kredytów. poduszki finansowe i inne cmoje boje.

ja mam pretensje i bede mial do konca - bo nie zostałem do konca uświadomiony co robię. pewnie jak większość - zaaferowany kredytem stałem się dojną krową . mnie najbardziej wzięlo na słowo - polisa. sobie myślę, coś się stanie, to rodzina dostanie kasę.
a dziś wiem, że ani to polisa ani fundusz.

"Wielu ludzi mówi że chce inwestować bez żadnej wiedzy o rynku kapitałowym"

to poco nam doradcy i asystenci finansowi?
moja opinia jest bez zmian - choroba-lekarz, auto-mechanik, budowa- inżynier, inwestowanie-doradca - i tego tu brakuje.
nie muszę się uczyć czegoś nowego za każdym razem.

za te pieniądze, ktore płacę co miesiąc chyba można trochę klienta za rączkę pociągnąc? hę?
czy 14% wpłat to za mało?
czy nie wystarczy na przesłanie mailem tego głupiego biuletynu raz na m-c? a raz na kwartał chociaż telefonu?

po 5 latach w skandii jestem 7% do tyłu (nie licząc tego czego nie zarobiłem).
od jakiegoś czasu sam inwestuję swiadomie i jestem 6% na plus (ale to się łatwo zmienia).

i podsumowując- dziś żadnej takiej polisy bym nie wziął.
już potrafię się sam odnaleźć w świecie funduszy, wtedy nie potrafiłem.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-03-14 11:07
wszyscy mamy stratę, bo błędnie założyliśmy, że skandia - skoro dajemy im kasę - poprowadzi nas za rączkę, a tak nie jest. niestety mendy agenty nie silą się na uswiadamianie klientów - i upewnienie sie czy rozumieją - co za produkt biora i z czym to się wiąże, czego wymaga, itp.
to jest zasada - złapałeś się, kupiłeś, radź sobie sam.
ja zanim nabyłem samoświadomości finansowej, w błogiej niewiedzy przekimałem dwa zjazdy giełdy - ostatni w sierpniu 2011. stąd większość podobnych ma straty. ale gdyby wartość jednostek podeszła teraz choć do 80% maxa, to byłby plus. ech, daleka droga.

a dziś - poza innymi kwestiami - nie podpisałbym umowy np bez uzależnienia opłat od wyników, i koniec. a nie, to środkowy palec, idę dalej.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-03-14 19:43
widzę, że raczej nie wiesz o czym piszemy, a wypowiadasz się w tonie znawcy i mentora,człowiek poprosił o opinie, to ma dostarczane opinie nt scandii.
coż, chyba 90% "wkurzonych" piszących tu, dało się wmanewrować w polisę z funduszem.
więc- jak ktoś ma umowę na 15 czy 30 lat, to tylko daje kase, i przez pierwsze lata wręcz traci wszystko albo większość, potem też nie lepiej - przy chęci "rozwodu".
Żadnej korespondencji nie dostaję.
wiem jak działa rynek i nie szukam proroka.
oczekuję min. aktywności ze strony skandii za grube opłaty - bo przez pierwsze lata byłem zielony i nieświadomy, np.telefon - słuchaj pan, nic pan nie robisz z portfelem, może warto się przyjrzeć.
czy to dużo? choćby jeden raz na rok?
czy uświadomienie klienta na początku co dokładnie podpisuje nie jest warte opłat?

może ktoś zastanawiający się nad skandią skorzysta z tej rozmowy, ale wywody nt sytuacji giełdowej i inwestowania to raczej inny wątek.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-03-15 17:07
wszystkie kontakty mają, na początku - pewnie z pół roku jakieś maile przychodziły, nawet dostawałem gazetę z nobla (przez skandie) może ze dwa lata.
nie zżymaj się, większość zaczęła "przygodę" z funduszami i pośrednio giełdą przez polise skandii. i wówczas będąc zielonym (ja też :( ) i zajętym innymi sprawami (budowę domu), człowiek myślał, że to taka trochę inna lokata,albo po prawdzie nie myślał nic, tylko wpłacał.
i podkreślam kolejny raz - mam żal do nich, że nie uświadomili mnie co to za produkt i co dla mnie oznacza, 10? 15min więcej?, a potem bez kontaktu kilka lat (poza rocznym podsumowaniem).
teraz jestem o niebo świadomy (bardziej o dwie bessy :( ). mam taką samą kwotę jak w skandii na fundach w tfi bezpośrednio, i przez 3 mce jestem 6% na plus (jestem ostrożny, mogło być 20). ale cóż.
mam nadzieję, że od kiedy świadomie zarządzam tym czyms ze skandii, to odrobię, co w błogiej nieswiadomości straciłem.

Re: Co Myślicie o Skandi?

greg_davo / 2012-03-21 12:41
emerging markets mogą dać lepiej zarobić :), stąd rio i hong, a w dobie globalizacji jest to jednak fajna rzecz, klikaniem w domu można "inwestować" na całym świecie. choć rownie globalnie się można sparzyć ;)

polisę mam od 5 lat (własnie rocznica mija),
i nie zrezygnowałem. już pisałem o tym, że w błogiej nieświadomości przekimałem dwie bessy. bo założyłem min. kontaktu od skandii. stąd na dziś mam ok 6% straty (od wpłaconych tylko) nie licząc nie zarobionej kasy - a % skladany z lokaty już byłby fajny.
łudzę się, że coś odrobię na tej ni polisie ni funduszu, bo teraz działam z jakąś świadomością. no i ta opłata likwidacyjna - zaje....sty koncept mieli, ja mam 24% :(.

Re: Fundusze inwestycyjne wreszcie w górę

greg_davo / 2012-03-21 16:49
znaczy, czy dadzą jeszcze więcej zarobić?
pierwszy kwartał jest bardzo ładny moim zdaniem. akcyjne mają wynik bardzo dobry - przynajmniej te które obserwuję, inne też nie najgorzej.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2012-01-04 20:25
moja opinia jest wybitnie negatywna w temacie doradzania w skandii. Bo nie wydaje mi się, żeby opłaty miesięczne nie pozwalały na co miesięczny lub choćby kwartalny kontakt ze mną tzw doradcy - i faktycznie doradzania.
I tak - kiedy chorujemy to nie zaczynamy studiować medycyny, a kiedy chcemy budowac dom to nie idziemy na budownictwo tylko do fachowców. Podobnie tutaj. Najbardziej mi brakuje tej fachowości w przypadku skadnii i kontaktowania ze mną - typu " proszę się teraz zastanowić nad konwersją bo może być wtopa" itp, itd.
Inaczej jest to proste olewactwo, lekceważenie i ww. brak fachowości.
Za to powyżej - duży negatyw.
Gdybym miał więcej czasu - to pewnie sam wówczas zająłbym się swoimi pieniędzmi - co od pewnego czasu czynię. Plusik jest jedynie taki, że "trudno" się wyciąga kasę przed terminem, więc z tego względu jest mniej narażona na nasze przedterminowe zakusy :).
Mając dzisiejszą wiedzę 5 lat temu - pewnie bym sobie poradził ze stratami, sam układając portfel, ale raczej drugi raz nie zdecyduję się na skandię.

Re: Skandia - odstapienie od umowy

greg_davo / 2012-03-27 17:14
nie chce się mi czytać mojej umowy, ale kilka lat temu podpisałem taką umowę i przez brak czasu i zapomnienie nie wpłaciłem pierwszej składki, i umowa została anulowana. dopiero przy drugim podejściu się dałem złapać.
więc myślę, że dopóki nie wpłacisz, to Ci mogą naskakać.

Re: Skandia - opinie

greg_davo / 2017-10-21 15:49
można powiedzieć, że mały sukces, sędzia we wrześniu zasądził na moją korzyść zwrot całej opłaty likwidacyjnej od skandii + koszty procesu (i związane kwoty), polecam wszystkim taką drogę.

a przy okazji

---niech żyją wolne sądy!!! ---
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy