tyle, że wyrywanie zdań z kontekstu to Twoja kretyńska zabawa, nie moja. Czy dalszy ciąg wypowiedzi: "Czy jesli ktoś ma spory kapitał, to nie
znaczy, że wyprzedza rynek? A jeśli tak, to gdzie idą jego pieniądze od pół roku z górką?" również uważasz za sugestię, że jakaś osoba trzymała polskie
akcje przez pięć lat? To po pierwsze było. Po drugie, istnieje kategoria inwestorów nazywana długoterminowymi (na pewno słyszałeś) i tacy potrafią i dłużej trzymać. Po trzecie, następnym razem jak się do mnie będziesz chciał zwócić, to przeczytaj całą wypowiedź, a nie zdanie wyrwane z kontekstu, potem pomyśl, a potem nie próbuj mnie nazywać kotkiem, bo Cię znajdę i obiję. Zakładając, że jesteś mężczyzną.
Ku źwa na prawie studiowałem, a mniej się przy pi erdalam niż ty... Logika chłopie, logika...
A poza tym oczywiście pozdrawiam :) Widzialeś Ark of truth?