Forum
Komentarze użytkownika "MOSIEK"
Komentarze użytkownika: MOSIEK
Jak myślicie czy to właściwy czas na przeprosiny i powrót do dłuższego związku?Właściwie będę w punkcie wyjścia.
Wziąłem rozwód z akcjami LUBAWY.Trochę czuję się jak niewierny mąż.Jestem do przodu netto ok.5700zł.Mam zamiar wrócić po korekcie,bo chyba taka nastąpi po takiej fali wzrostowej.Mam nadzieję iż nie za szybko wysiadłem z tego rozpędzonego pociągu.A jak Wy myślicie?
Bardzo chciałbym aby racja była po Twojej stronie.Niedawno pazerność podkusiła mnie i wdepnąłem w to coś na poziomie 12,25.Jestem obecnie prawie 19tyś.w plecy i mam poważny dylemat.Miotam się jak ten leszczyk w sieci.
Widocznie można.Pewnie kupiłem po-nie pamiętam,ale do ostatnich dni byłem do tyłu.Mam tego papieru kupionego średnio po 1.37zł.nieco ponad 33tyś.Obecnie jestem zadowolony,że miałem aż tyle cierpliwości.Myślę,że pozwoli trochę zarobić.Krótka korekta w biegu i chyba dalej do góry?
Przeglądam ostatnie wiadomości i zaczynam mieć nieodpartą pokusę dokupienia akcji TEJ spółki.To ma szansę stać się nagrodą za wytrwałość.Tylko wygląda na to,iż przez te długie lata akcjonariusze SPÓŁKI wymarli.
Bardzo chciałbym usłyszeć,że te wzrosty na LUBAWIE będą trwały do końca Świata i jeden dzień dłużej.A tak poważnie to fajnie jest po prawie pięcioletnim marazmie.Jeszcze chwilka i będę na plusiku.Niemożliwe staje się możliwe?
Kiszę ten papier od około 5-ciu lat.Kilkakrotnie uśredniałem do 1,37.Zostało już bardzo niewiele.Mam nadzieję że właśnie przyszedł czas Tej spółki.Dostałem porządną lekcję pokory.
Na dzień dzisiejszy Twoja teoria pięknie się sprawdza.Co dalej,jak długo trzymać?Jak wysoko ma szansę przy tych wynikach wystrzelić.
Zajrzałem na konto,a tu jakieś JPP Ganta.Czy ktoś ma wiedzę i zechce się nią podzielić na temat tego co i kiedy dalej?Mam trochę tego papieru i pewnie szkoda byłoby coś przegapić.
Zaczynają się jakieś ruchy na papierze.Czy nadszedł jego czas wybicia?
Tym razem wygląda to na poważną przymiarkę do wybicia.Czas by już było najwyższy.
Re: Niedźwiedzie przejmują stery
i pałeczkę co róż przejmuje strona popytowa lub podażowa.
Cóż to za język?Czytanie tego po prostu mnie boli.
Mogą zostać zmaterializowane,ale i tak można nimi handlować w obrocie poza sesyjnym.Ostatecznie spółka nie ogłasza upadłości i nie sądzę by do tego doszło.Każdy może zrobić co zechce.Ja nie sprzedam i mam cichą nadzieję,że po tej cenie wezwanie nie zakończy się pełnym sukcesem.Zwłaszcza przy powracającym na GPW optymizmie.
Jestem w identycznej sytuacji.Nie sprzedaję i myślę iż po zakończonym wezwaniu kurs pójdzie w górę.Wygląda na to,że niewiele akcji pozostanie w obiegu i być może spekulanci zechcą się nimi pobawić.Może się to także skończyć wycofaniem spółki z giełdy.Tak czy siak ryzykuję i czekam na rozwój wypadków.Przy tej cenie za dużo tracę!!!!!!!
Moje pytanie pozostaje nadal aktualne.Czyżby już nikt z drobnych inwestorów nie posiadał akcji tej spółki?